Wideo Belgijscy archeolodzy odkryli dobrze zachowanego psa pochodzącego z czasów rzymskich
Belgijska Służba Archeologiczna SOLVA poinformowała o niedawnym odkryciu starożytnych rzymskich artefaktów i pozostałości, w tym dobrze zachowanego psa, w Velzeke. (Źródło: SOLVA Dienst Archeologie)
Archeolodzy niedawno odkryli szczątki zadziwiająco dobrze zachowanego psa ze starożytnego Rzymu – odkrycie to dowodzi, jak powszechne było składanie ofiar rytualnych w starożytności.
O wynikach wykopalisk poinformowała 21 marca SOLVA Archaeology Service, organizacja powiązana z rządem Belgii.
Archeolog Arne Verbrugge z Flandrii w Belgii powiedział w wywiadzie dla Fox News Digital, że wykopaliska miały miejsce w byłym rzymskim ośrodku regionalnym, zwanym vicus, w wiosce Velzeke.
Zdjęcia pokazują, że pysk psa jest w większości nienaruszony; kilka zębów zostało zachowanych, podobnie jak cały szkielet. Stworzenie znaleziono pod kamienną podłogą, co pomogło w jego zachowaniu, powiedział Verbrugge.
„Większość kości, które znajdujemy w naszym regionie z okresu rzymskiego, jest już mocno zgniła” – powiedział. „W niektórych kontekstach, takich jak studnie lub rowy, stan zachowania jest nieco lepszy”.
Belgijska służba archeologiczna poinformowała w marcu o odkryciu szczątków starożytnego psa. (SOLVA Dienst Archeologie)
Dodał: „Ponieważ pies został pochowany pod fundamentem z silnie wapiennego piaskowca, jego szczątki zachowały się w całkiem dobrym stanie”.
Psy były używane w „różnych praktykach rytualnych” w czasach rzymskich, powiedział archeolog – uważano je nawet za „strażnika” grobu zmarłego człowieka. Zwierzęta były często rytualnie zabijane, aby poprowadzić zmarłego w podróży do życia pozagrobowego.
Wygląda jednak na to, że niedawno znaleziony pies został w rzeczywistości poświęcony budynkowi, a nie człowiekowi – co jest rzadkim znaleziskiem w Belgii.
„Z dzieła [rzymskiego uczonego] Warrona 'De Re Rustica' wynika, że psy były czasami wykorzystywane w rytuałach oczyszczania ziemi i domów” – powiedział Verbrugge.
Pies odkryty przez naukowców jest zadziwiająco dobrze zachowany, dzięki kamiennej podłodze, pod którą został pochowany. (SOLVA Dienst Archeologie)
„Jeśli chodzi o poświęcenie budynku przez Velzeke, jest prawdopodobne, że zanim chcieli wznieść budynek, najpierw „oczyścili” teren”.
Powiedział, że „związek z „oczyszczeniem” pojawia się również w praktyce składania ofiar z psów (i innych zwierząt) podczas święta Luperkaliów na cześć Fauna – kojarzonego z płodnością i oczyszczeniem – jak wspominał Plutarch”.
Wygląda na to, że niedawno znaleziony pies został rzeczywiście poświęcony na potrzeby budynku.
Według Verbrugge'a kamienny budynek, pod którym pochowano psa, najprawdopodobniej spełniał jakieś ważne zadanie.
Był to pierwszy przypadek ofiary z psa złożonej w ofierze w budynku we Flandrii, choć podobne przypadki odkryto także we Francji i Wielkiej Brytanii.
Na niektórych wyrobach ceramicznych widniały wizerunki psów, co podkreślało rolę, jaką te zwierzęta odgrywały w starożytnym społeczeństwie rzymskim. (SOLVA Dienst Archeologie)
„Możliwe, że budynek był większy, ale fundamenty nie wszędzie są dobrze zachowane” – powiedział Verbrugge.
„Kamienne fundamenty nie są powszechne w okresie rzymskim w tym regionie i świadczą o pewnym statusie budynku. Znajdują się tylko w willach i budynkach publicznych o funkcjach wojskowych, administracyjnych lub religijnych”.
Dodał również, że „obecność kamiennego budynku wskazuje na to, że na tym terenie znajdował się ważny budynek”.
Szczątki psa, które początkowo badano na miejscu wykopalisk, zostaną poddane dalszym badaniom, chociaż Verbrugge zaznaczył, że dokładna tożsamość rasy psa zaginęła w mrokach dziejów.
„Po umyciu szczątków same kości zostaną ponownie zbadane” – powiedział Verbrugge.
„Być może pewne rzeczy nadal można z tego wywnioskować, takie jak przyczyna śmierci, choroby, wiek, płeć i tym podobne. Nie możemy przypisać tego zwierzęcia do konkretnej „rasy”, ponieważ [tworzenie] konkretnych ras jest dość nową praktyką”.
Na terenie osady archeolodzy znaleźli również kilka dobrze zachowanych kubków do picia. (SOLVA Dienst Archeologie)
Archeolodzy znaleźli na tym terenie również szereg innych artefaktów – w tym kości innego psa, szczątki młodej świni, około 33 nienaruszonych kubków do picia i miskę z brązu, choć Verbrugge określił te odkrycia jako odpady lub ściółkę osadniczą, a nie ofiary rytualne.
„Znaleziska świadczą o bogatej kulturze tego miejsca, o czym świadczy m.in. importowana luksusowa ceramika, biżuteria, a nawet kilka srebrnych monet” – powiedział.
„Uderzające jest to, że doły często zawierają również żużel lub fragmenty ścian pieców, co wskazuje na działalność rzemieślniczą w bezpośrednim sąsiedztwie. W pewnym momencie na części wykopalisk prowadzono działalność rytualną lub religijną”.
Sourse: www.foxnews.com
