Szymon Hołownia powinien wycofać się ze startu w wyborach prezydenckich? Znamy zdanie Polaków

„Czy uważa Pani/Pan, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia powinien zrezygnować z kandydowania w wyborach prezydenckich?” – takie pytanie zadaliśmy uczestnikom badania SW Research dla rp.pl.
Szymon Hołownia powinien wycofać się ze startu w wyborach prezydenckich? Znamy zdanie Polaków - INFBusiness

Szymon Hołownia

Foto: PAP/Paweł Supernak

arb

Wybory prezydenckie w Polsce zaplanowane są na 18 maja, a ewentualna II tura odbędzie się 1 czerwca (jeśli w I turze żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy głosów). Sondaże wskazują, że faworytem jest Rafał Trzaskowski, kandydat KO i prezydent Warszawy, który w II turze prawdopodobnie zmierzy się z Karolem Nawrockim, prezesem IPN oraz kandydatem wspieranym przez PiS. Trzecią osobą z szansą na II turę jest Sławomir Mentzen, lider Nowej Nadziei i kandydat Konfederacji, który w większości sondaży (z wyjątkiem dwóch, które dawały mu drugą lokatę) zajmuje trzecie miejsce. Tylko ci trzej kandydaci uzyskują poparcie na poziomie dwucyfrowym – Trzaskowski notuje 30-35 proc., Nawrocki – 23-27 proc., a Mentzen – 18-20 proc.

Szymon Hołownia na czwartym miejscu w prezydenckich sondażach z wyraźnym odstępem do pierwszej trójki

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider Polski 2050 oraz kandydat na prezydenta Trzeciej Drogi (koalicja Polski 2050 i PSL), zajmuje w sondażach czwarte miejsce z poparciem w przedziale 4–8 proc., w zależności od badania. To gorszy wynik niż ten, który Hołownia uzyskał w wyborach prezydenckich w 2020 roku (13,87 proc.), a także niższy od wyniku Trzeciej Drogi w wyborach do Sejmu 15 października 2023 roku (14,4 proc.).

Jeszcze na początku 2024 roku poparcie dla Hołowni w sondażach prezydenckich przekraczało 20 proc. W niektórych badaniach marszałek Sejmu był bliski wyprzedzenia potencjalnego kandydata PiS, którym najczęściej wskazywano wówczas byłego premiera Mateusza Morawieckiego.

Niskie wyniki Hołowni w sondażach wywołały spekulacje, że marszałek Sejmu mógłby zrezygnować z kandydowania, na przykład w zamian za zapewnienie mu pozostania na stanowisku marszałka Sejmu do końca kadencji. Zgodnie z umową koalicyjną, w połowie kadencji – czyli w listopadzie 2025 roku – Hołownię ma zastąpić lider Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty.

W ostatnich wystąpieniach w ramach kampanii wyborczej Hołownia koncentruje się na krytyce Sławomira Mentzena. Jak pisze Michał Kolanko, jest to element strategii, mającej na celu pomóc marszałkowi Sejmu w odzyskaniu trzeciego miejsca w sondażach.

Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl zapytaliśmy, czy – według ich opinii – Hołownia powinien zrezygnować z ubiegania się o urząd prezydenta.

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

Na zadane pytanie „tak” odpowiedziało 49,9 proc. badanych.

Odpowiedzi „nie” udzieliło 22,8 proc. respondentów.

13,1 proc. badanych zadeklarowało, że nie ma zdania w tej kwestii.

14,1 proc. ankietowanych stwierdziło, że jest im to obojętne.

– Wycofanie się Szymona Hołowni z kandydowania w wyborach za słuszne częściej postrzegają mężczyźni (54 proc.) niż kobiety (46 proc.). Wśród osób powyżej 50. roku życia ta opinia jest najpopularniejsza (54 proc.). Częściej niż pozostali podobne zdanie wyrażają osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym (60 proc.). Rezygnację Szymona Hołowni z ubiegania się o prezydenturę za słuszną uważa 56 proc. respondentów, których dochody przekraczają 7000 zł netto, oraz większość badanych (55 proc.) z miast liczących od 20 tys. do 99 tys. mieszkańców – komentuje wyniki badania Wiktoria

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *