PO pragnie proponować Konfederację bez jej obecności – jednocześnie wdrażając korzystny dla przedsiębiorców wolnorynkowy program oraz udając bardziej pożądany wizerunkowo liberalny lub lewicowy światopogląd.
Premier RP Donald Tusk w Sejmie
Estera Flieger
W piątek Sejm obniżył składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Wszyscy posłowie Koalicji Obywatelskiej (z wyjątkiem Franciszka Sterczewskiego, który wstrzymał się od głosu), Polski 2050 i PSL głosowali za. Przeciwko – Lewica, Razem oraz 166 posłów PiS. 12 obecnych na sali przedstawicieli Konfederacji wstrzymało się od głosu.
KO świętuje, PiS w zakłopotaniu, Lewica upokorzona, Razem może zyskać
Jak wygląda polityczny krajobraz po piątkowym głosowaniu? Koalicja Obywatelska triumfuje, mimo że jeszcze 19 marca minister zdrowia Izabela Leszczyna stwierdziła, iż to nie jest właściwe rozwiązanie i dlatego sama będzie przeciw (zmieniła zdanie, gdy minister finansów Andrzej Domański zapewnił ją, że NFZ na tym nie straci).
Z kolei PiS znalazł się w kłopotliwej sytuacji: 28 marca w „Wirtualnej Polsce” Przemysław Czarnek ogłosił, że partia będzie za obniżeniem składki zdrowotnej, „jak najdalej się da”, podczas gdy prezes Jarosław Kaczyński sprzeciwił się temu pomysłowi. Z informacji TVN 24 wynika, że prawica podjęła ostateczną decyzję tuż przed głosowaniem.
Lewica, która współtworzy rząd, została upokorzona – pozostają jej jedynie kłótnie słowne z Polską 2050 na serwisie X (wymiana zdań miała miejsce pomiędzy Tomaszem Zimochem a Krzysztofem Śmiszkiem; a polityk Lewicy został przypomniany przez internautów o zdjęciu, na którym pozował z Magdaleną Biejat, nie opuszczał ich dobry humor, gdy w połowie marca zapewniali, że nowelizacja ustawy o składce zdrowotnej zostanie odrzucona). Być może więc Razem zyska, zwłaszcza że Adrian Zandberg wcześniej wykorzystał okazję, by zbudować swoją pozycję wystąpieniem u Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Zero.
Polityczne konsekwencje obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców są nieprzewidywalne
Polska 2050 zarzuca posłom Konfederacji, że albo – jak lider formacji Sławomir Mentzen – byli nieobecni w Sejmie, albo wstrzymali się od głosu. Partia Szymona Hołowni wraz z KO dąży więc do tego, aby być dzisiaj bardziej konfederacka od Konfederacji.
Głosowaniu w piątek towarzyszy narracja o spełnionej obietnicy wyborczej oraz przedsiębiorcach przyczyniających się do wzrostu PKB, która nie uwzględnia milionów pracowników etatowych. Równocześnie badania opinii publicznej wskazują na poparcie dla obniżenia składki zdrowotnej w tej konkretnej grupie. Zgadzam się z Adamem Traczykiem, dyrektorem ośrodka More in Common w Polsce, który w serwisie X stwierdził: „Jestem niezwykle ciekaw politycznych skutków przegłosowania obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Głównie dlatego, że są one dla mnie całkowicie nieprzewidywalne”. Jak to się potoczy, nie wiadomo, ale coś jednak jest dostrzegalne.
Platforma Obywatelska to Konfederacja bez Konfederacji
Kiedy Rafał Trzaskowski zasugerował w kampanii wyborczej ograniczenie świadczenia 800+ dla Ukraińców, zaczęto mówić, że skręca w prawo. A co, jeśli to właśnie tam obecnie znajduje się jego elektorat? Możliwe, że wkrótce podobne opinie będą dotyczyć świadczenia 800+ dla wszystkich, co może zakończyć pewien polityczny konsensus.
Konfederacja jest bliższa Koalicji Obywatelskiej niż Lewica. Jednocześnie na razie to formacja trudna do zaakceptowania – bo kto chciałby tłumaczyć się z poglądów Sławomira Mentzena, na przykład redukującego gwałt do poziomu jakiejś „nieprzyjemności”? Platforma zamierza więc oferować Konfederację bez Konfederacji – równocześnie realizując atrakcyjny dla przedsiębiorców wolnorynkowy program (to grupa, na której Donald Tusk szczególnie się koncentruje) oraz udając bardziej pożąd
Źródło
