Wprowadzają rewolucję w sklepach. Chodzi o wydawanie reszty

Zapewne każdy spotkał się z sytuacją, kiedy kasjerka nie miała drobnych, żeby wydać reszty. Zgodnie z polską literą prawa, to powinnością klienta jest zapłacenie w odpowiedni sposób, a przepisy nie nakładają na sprzedawcę obowiązku posiadania reszty do wydania. Okazuje się, że Estonia przymierza się do wprowadzenia przepisów mających częściowo zakończyć wydawanie reszty w sklepach. Powodem mają być rosnące koszty produkcji i obsługi „drobniaków”, a także dbałość o środowisko. Zdjęcie

Estonia chce ograniczyć stosowanie drobnych monet /123RF/PICSEL

Estonia chce ograniczyć stosowanie drobnych monet /123RF/PICSEL Reklama

Monety o nominałach 1 i 2 centy postrzegane są jako obciążenie ekonomiczne i środowiskowe, dlatego Ministerstwo Finansów Estonii chce usunąć możliwość wypłacania w nich w sklepach reszty. 

„Zasada zaokrąglania”. Podobne przepisy obowiązują już w kilku państwach członkowskich

Agencja BNS podaje, że estońskie ministerstwo finansów przedstawiło projekt ustawy mający ograniczyć stosowanie monet o nominałach 1 i 2 centy. Po wprowadzeniu zmian w sklepach nadal będzie można płacić monetami 1- i 2-centowymi, jednak w nominałach tych nie będzie już wydawana reszta.  

Reklama

Zgodnie z proponowanymi regulacjami, ostateczna kwota zakupów kończąca się na jednym, dwóch, sześciu lub siedmiu eurocentach będzie zaokrąglana w dół. Z kolei kwoty kończące się na trzech, czterech, ośmiu lub dziewięciu eurocentach będą zaokrąglane w górę

Zasada zaokrąglania obowiązuje już w sześciu państwach członkowskich strefy euro – Finlandii, Belgii, Włoszech, Słowacji, Holandii i Irlandii. Podobny plan ogłosiła Litwa. Estońska ustawa ma wejść w życie w przyszłym roku.   

Skąd potrzeba podjęcia takich działań? Estonia ma kilka argumentów

– Redukując zapotrzebowanie na drobne centy, zmniejszamy koszty produkcji, obsługi i wpływu na środowisko. Zmiana ta nie będzie prowadzić do podwyżek cen ani konieczności zmiany cen poszczególnych towarów. – powiedział minister finansów Estonii, Mart Vorklaev. Dodał, że to kupujący będzie miał wybór, bo płacąc gotówką cena zostanie zaokrąglona. W przypadku płatności kartą tak nie będzie. 

W ostatnich latach Bank Estonii wprowadzał do obiegu średnio 40 ton monet o nominałach 1 i 2 centy rocznie, z czego tylko niewielka część służy do płatności.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. ”Szczerze o pieniądzach”: Idą lepsze czasy dla przedsiębiorców Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *