Polski sektor przemysłowy zmaga się obecnie z trudnymi okolicznościami. Według raportu S&P Global opublikowanego w piątek, wskaźnik PMI (Purchasing Managers Index) dla tego sektora w kwietniu 2025 r. wyniósł 50,2. Podczas gdy eksperci sugerują, że branża doświadcza poprawy trzeci miesiąc z rzędu, perspektywy stają się coraz ostrożniejsze.
/ Tomasz Kawka / East News
Ujawniono najnowsze informacje dotyczące stanu polskiego sektora przemysłowego na kwiecień 2025 r. S&P Global opublikował raport w piątek 2 maja , szczegółowo przedstawiający dane dotyczące sektora . Wiadomości są mieszane, ponieważ liczby są pozytywne, ale przed nami pojawia się niepewność.
Polski PMI dla przemysłu za kwiecień 2025, znamy dane
Według raportu S&P z 2 maja 2025 r. produkcja odnotowała wzrost trzeci miesiąc z rzędu, osiągając najszybsze tempo od lutego 2022 r. Chociaż liczba nowych zamówień nieznacznie spada, zaległości w pracach wzrosły po raz pierwszy od prawie trzech lat. Jednocześnie prognoza produkcji odnotowała największy miesięczny spadek od czasu pandemii.
Reklama
Indeks S&P Global Poland Manufacturing PMI pozostał powyżej 50,0 trzeci miesiąc z rzędu, osiągając 50,2 w kwietniu, w dół z 50,7 w marcu . Sugeruje to dalszą poprawę ogólnych warunków biznesowych w sektorze produkcji. Tempo wzrostu jest ściśle zgodne ze średnią długoterminową badania, wspierane przez wzrosty produkcji i zatrudnienia. Jednak niewielki spadek nowych zamówień, zmniejszone zapasy zakupów i przyspieszone terminy dostaw negatywnie wpłynęły na ogólne warunki biznesowe.
Komentarze ekspertów do danych o polskim przemyśle: maj ma szansę być lepszy
„Pierwsze ożywienie w polskim sektorze produkcyjnym zostało zagrożone w kwietniu, pomimo przyspieszonego wzrostu produkcji i odnowionego wzrostu zatrudnienia . PMI utrzymywał się tuż powyżej 50,0, ponieważ nowe zamówienia spadły, zapasy się skurczyły, a czasy dostaw przyspieszyły” — stwierdził Trevor Balchin, główny ekonomista w S&P Global Market Intelligence.
Zauważył ponadto, że „ optymizm biznesowy zmniejszył się w kwietniu, ponieważ zmienność na rynkach finansowych i niepewność związana z handlem światowym wydawały się utrudniać ożywienie ”. Prognozy produkcji, które rosły w pierwszym kwartale, spadły do poziomów przypominających koniec 2024 r. Wskaźnik przyszłej produkcji odnotował trzeci co do wielkości miesięczny spadek w historii badania . Tak znaczący spadek nastrojów zaobserwowano dopiero na początku pandemii w marcu i kwietniu 2020 r.
„ Jednakże najnowsze wyniki badania nie były całkowicie negatywne . Wskaźniki produkcji i zaległości osiągnęły najwyższe wartości odpowiednio od 38 i 35 miesięcy. Producenci nadal zwiększali zakupy materiałów, zatrudnienie odnotowało wzrost, a presja kosztów pozostała stłumiona. Ponadto optymizm biznesowy i nowe zamówienia mogą się odbić w maju, ponieważ przewidywany szybszy wzrost produkcji w strefie euro, podkreślony przez kwietniowe badanie flash, może wzmocnić popyt na polskie produkty ” — dodał Trevor Balchin w swoich uwagach na temat polskiego PMI dla przemysłu wytwórczego za kwiecień.
Firmy mające na celu spełnienie wymagań
Na podstawie danych S&P Global dotyczących indeksu PMI dla polskiego przemysłu, głównym czynnikiem przyczyniającym się do poprawy warunków w sektorze w kwietniu był wzrost produkcji . Warty odnotowania był również wzrost zatrudnienia. Co ważne, indeks ten wzrósł po raz piąty w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy, co było reakcją na rosnące zapotrzebowanie operacyjne, ponieważ po raz pierwszy od prawie trzech lat wzrosły zaległości produkcyjne. Aby sprostać potrzebom produkcyjnym, firmy zwiększyły zakupy materiałów w kwietniu, a dane wyraźnie wskazują, że jest to drugi z rzędu miesiąc takiej aktywności. Jednak pomimo wzrostu zakupów , poziom zapasów zakupionych pozycji spadł, co wynikało ze wzrostu produkcji . Czasy dostaw również uległy poprawie i przyspieszeniu po raz pierwszy od czerwca ubiegłego roku.
Eksperci S&P Global wskazali, że pomimo wzrostu produkcji i zaległości w kwietniu, popyt na polskie dobra przemysłowe nieznacznie osłabł. Nowe zamówienia spadły po raz pierwszy od trzech miesięcy, co oznacza powrót do ogólnej tendencji spadkowej obserwowanej w ciągu ostatnich trzech lat . Jak zauważono w raporcie, spadek całkowitej liczby zamówień był spowodowany głównie spadkiem zamówień eksportowych. Warto jednak wspomnieć, że zarówno zamówienia krajowe, jak i międzynarodowe spadły tylko nieznacznie.
Ponadto eksperci S&P Global zaobserwowali znaczny spadek prognoz produkcji na nadchodzące 12 miesięcy. Wskaźnik przyszłej produkcji odnotował największy miesięczny spadek w kwietniu od rozpoczęcia pomiarów w 2012 r. – z wyłączeniem okresu pandemii w marcu i kwietniu 2020 r. Chociaż ogólny optymizm wśród firm pozostał pozytywny, był on najsłabszy od początku 2025 r. i poniżej długoterminowej średniej. Przedsiębiorcy przypisywali spadek nastrojów spowolnieniu gospodarczemu, zmniejszeniu liczby nowych zamówień, niepewności rynkowej, rosnącym kosztom i potencjalnemu spadkowi eksportu do Stanów Zjednoczonych. Polityka handlowa Donalda Trumpa wpływa na gospodarki na całym świecie, a Polska nie jest wyjątkiem.
Dodatkowo,