Większość krążących wokół Ziemi satelitów została tam wysłana przez Amerykanów. Polska nie jest kosmiczną potęgą, ale już za kilka lat liczba obiektów krążących wokół naszej planety – należących do polskich podmiotów – wzrośnie do dziesięciu. Pod koniec października Polska zakupiła cztery satelity, które mają rozpocząć działanie w 2027 r. – przypomina Polski Instytut Ekonomiczny (PIE).
/materiały prasowe
Reklama
Koszt budowy wspomnianych czterech nowych satelitów ma sięgnąć 85 mln euro – wylicza „PIE” i dodaje, że mówiąc o kosztach powinniśmy pamiętać, iż światowy rynek kosmiczny w 2022 r. przyniósł 384 mld USD przychodu.
USA hegemonem w komercyjnym wykorzystaniu przestrzeni okołoziemskiej
Choć to Rosjanie wysłali w kosmos pierwszego sztucznego satelitę (Sputnik – 1957), z czasem Amerykanie stali się hegemonem w komercyjnym wykorzystaniu przestrzeni okołoziemskiej, pozostawiając Moskwę daleko w tyle.
Jak wylicza PIE, 67 proc. aktywnych satelitów na ziemskiej orbicie należy do podmiotów z USA. Za Amerykanami na rynku w pierwszej czwórce znajdują się jeszcze Chiny i Wielka Brytania, które mają odpowiednio 9 proc. i 8 proc. udziałów. „Więcej niż 1 proc. wszystkich satelitów mają Rosja (niecałe 3 proc.) i Japonia (1,5 proc.) – czytamy w analizie PIE.
W Europie najwięcej obiektów posiada Europejska Agencja Kosmiczna – 1 proc. Oprócz niej duży udział w skali kontynentu mają też Niemcy (0,76 proc.) i Francja (0,5 proc.).
Wykres. Roczna liczba obiektów wysłanych na orbitę Ziemi i dalej w kosmos w latach 1957-2022
/
Space X zmienia przestrzeń okołoziemską
Amerykański Space X to podmiot mający obecnie najwięcej satelitów (50 proc.) i to on w głównej mierze odpowiada za tak znaczący przyrost obiektów wysyłanych na orbitę Ziemi w ostatnich latach. Podobnie firma OneWeb, mająca ponad 7 proc. światowego zasobu satelitarnego, przyczyniła się do tak wysokiego miejsca Wielkiej Brytanii – podaje PIE. Oczywiście relatywnie wysoki udział mają również chińskie i rosyjskie ministerstwa obrony – odpowiednio 2 proc. i 1,5 proc.
Warto jednak dodać, że zdecydowana większość sztucznych satelitów Ziemi ma przeznaczenie komercyjne (ok. 80 proc.). Oprócz cywilnych państwowych czy publicznych urządzeń krążących wokół Ziemi, na orbicie znajdują się wojskowe, których udział ocenia się na ok. 6 proc. ogółu.
Rynek kosmiczny to setki miliardów USD przychodów
Z analizy PIE wynika, że światowy rynek kosmiczny w 2022 r. przyniósł 384 mld USD przychodu.
Opisywany rynek satelitarny odpowiada za 73 proc. tej wartości (281 mld USD). The Satellite Industry Association (na którą powołuje się PIE) wskazuje, że najwięcej dochodów generuje rynek sprzętu naziemnego służącego do odbioru sygnału satelitarnego (145 mld USD) oraz same usługi satelitarne (113 mld USD). Produkcja samych satelitów w 2022 r. była warta niecałe 16 mld USD.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. RMF