„Dostrzegamy istotne ryzyko, że inflacja ukształtuje się w styczniu o ok. 2 punkty procentowe wyżej, niż obecnie zakładamy” – piszą analitycy Credit Agricole. Ich zdaniem „winny” temu jest kalendarz wyborczy. Nowy rząd może bowiem powstać zbyt późno, by cofnąć likwidację tarczy antyinflacyjnej.
Nowy rząd może powstać w Polsce dopiero kilka dni przed końcem roku (GETTY, NurPhoto)
Wybory do parlamentu wciąż są powodem do różnego rodzaju analiz. Komentatorzy podkreślają, że co prawda Prawo i Sprawiedliwość zdobyło najwięcej głosów, ale to Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica mają szansę utworzyć rząd. Eksperci Credit Agricole zauważają w swoim komentarzu, że nowa ekipa rządowa może mieć pecha związanego z… kalendarzem. Ten może bowiem okazać się wybitnie proinflacyjny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Ważny sygnał dla rynku po wyborach. "Polska wraca do tego stolika"
Analitycy: Nowy rząd na kilka dni przed końcem roku
„Trudno obecnie ocenić jak szybko powołany zostanie nowy rząd. Ta kwestia ma natomiast kluczowe znaczenie z punktu widzenia krótkoterminowych perspektyw inflacyjnych” – piszą autorzy analizy.
Przewidują, że prezydent zaproponuje kandydata na premiera ze zwycięskiej partii, czyli z Prawa i Sprawiedliwości. W efekcie Sejm może wybrać nowego Prezesa Rady Ministrów dopiero 26 grudnia. Nowy rząd „przejmie władzę dopiero kilka dni przed końcem br.”.
Zgodnie z obecnym stanem prawnym z początkiem 2024 r. przywrócona zostanie standardowa stawka VAT na żywność oraz wygaszone zostaną działania osłonowe w zakresie kształtowania się cen nośników energii (prądu, gazu, ciepła systemowego). Nowa Rada Ministrów będzie miała nikłą możliwość uchwalenia nowych aktów prawnych przez przed końcem br. Tym samym z początkiem nowego roku można oczekiwać silnego wzrostu inflacji w związku z wygaśnięciem dotychczasowych działań osłonowych – piszą autorzy analizy. .
Zobacz także:
Opozycja: wyjdą wszystkie brudy. Zdradzają szczegóły
Taką cenę może zapłacić Polska
Eksperci banku zakładają, że inflacja wyniesie 5,3 proc. rok do roku w styczniu, a średniorocznie w 2024 r. będzie równa 4,4 proc. „Ta prognoza zakłada utrzymanie działań osłonowych w zakresie cen energii elektrycznej, tylko ograniczony wzrost cen gazu i energii cieplnej oraz stopniowe (w trzech krokach) przywracanie standardowej stawki VAT na żywność” – dodają. Jaką cenę zapłaci Polska za późne utworzenie nowego rządu?
Z uwagi na zarysowany przez nas powyżej prawdopodobny przebieg procesu tworzenia nowego rządu i trudności czasowe w uchwaleniu aktów prawnych pozwalających na przedłużenie dotychczasowych działań osłonowych dostrzegamy istotne ryzyko, że inflacja ukształtuje się w styczniu o ok. 2 punkty procentowe wyżej niż obecnie zakładamy – piszą analitycy.
Ich zdaniem wzrost inflacji w krótkim okresie oraz jej wolniejszy powrót do celu inflacyjnego oddziaływałby w kierunku zmiany nastawienia RPP na bardziej jastrzębie. „Tym samym dostrzegamy istotne ryzyko w górę dla naszej ścieżki stóp procentowych. Oczekiwana przez nas skala łagodzenia polityki pieniężnej w najbliższych miesiącach może zmaterializować się w mniejszej skali niż dotychczas zakładaliśmy” – podsumowują autorzy analizy.
Zobacz także: