Decyzją ministra finansów nowym reprezentantem Polski w Banku Światowym zostanie Mariusz Krukowski – informuje serwis Business Insider Polska, powołując się na informacje z własnych źródeł. Krukowski zastąpi tym samym Jacka Kurskiego, niedawno odwołanego z funkcji zastępcy dyrektora wykonawczego w tej instytucji. Nowy nominat ministra finansów Andrzeja Domańskiego od wielu lat pracuje w Europejskim Banku Inwestycyjnym, gdzie obecnie zajmuje ważne stanowisko.
/Marek Berezowski /Reporter
Według informacji Business Insidera, nominacja Mariusza Krukowskiego na stanowisko zastępcy dyrektora wykonawczego w Banku Światowym została już podpisana przez ministra finansów Andrzeja Domańskiego.
Mariusz Krukowski w Banku Światowym. Polska stawia na ekspertów
Mariusz Krukowski ma za sobą bogatą karierę urzędniczą i dyplomatyczną. W latach 2007-2008 pracował w resorcie finansów w departamencie Unii Europejskiej. Później trafił do stałego przedstawicielstwa Polski przy UE. Kiedy nasz kraj sprawował unijną prezydencję w drugiej połowie 2011 r., był przewodniczącym Komisji Budżetowej. W polskim przedstawicielstwie w Brukseli Krukowski pracował do 2016 r., a zwieńczeniem jego kariery w tych strukturach było stanowisko kierownika sekcji budżetu i finansów. Następnie przeszedł do biura Europejskiego Banku Inwestycyjnego. W sierpniu 2023 r. powierzono mu funkcję głównego doradcy w centrali tej instytucji w Luksemburgu. W zakres obowiązków Krukowskiego wchodziło m. in. koordynowanie strategii EBI wobec Rosji i Chin i działanie na rzecz wspierania działań pomocowych banku dla Ukrainy.
Reklama
Krukowski jest absolwentem stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Łódzkim i Krajowej Szkoły Administracji Publicznej.
Według informatora serwisu Business Insider, nominacja dla Krukowskiego to wyraz przekonania, że Polskę w Banku Światowym powinien reprezentować człowiek z dogłębną znajomością krajowej administracji publicznej, ale też instytucji międzynarodowych, a przy tym doświadczony w negocjacjach, co ma kluczowe znaczenie dla skutecznej walki o nasze interesy. Źródło dodaje, że to element budowania nowego wizerunku Polski w instytucjach międzynarodowych jako kraju stawiającego na ekspertów z przygotowaniem merytorycznym.
Burzliwa historia byłego prezesa TVP w Banku Światowym
Przypomnijmy, że nominacja byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego na stanowisko w Banku Światowym swego czasu wzbudziła duże kontrowersje, nie miał on bowiem żadnego doświadczenia w sprawach międzynarodowych; nie posiadał też wiedzy na temat tego, jak działają globalne instytucje rozwojowe. Sam zainteresowany nie wydawał się jednak być zbytnio przejęty tymi brakami kompetencyjnymi i przekonywał, że dobrze przysłuży się Polsce. Wątpliwości ws. osoby Kurskiego nie miał też prezes NBP Adam Glapiński, który skierował go do Waszyngtonu, wykorzystując swoje ówczesne kompetencje jako gubernatora Polski w Banku Światowym.
Na mocy uchwały rządu Donalda Tuska z 19 grudnia to jednak już nie prezes NBP, a minister finansów jest gubernatorem Polski w BŚ. To dlatego Andrzej Domański mógł skutecznie odwołać Jacka Kurskiego z Waszyngtonu, a następnie wskazać, kto go zastąpi.
Jacek Kurski pożegnał się z posadą w BŚ pod koniec grudnia 2023 r. Oprócz pracy, stracił sowite wynagrodzenie – z dokumentu Banku Światowego za 2021 rok wynika, że osoby na stanowisku piastowanym do niedawna przez byłego szefa TVP zarabiały rocznie 226 480 dolarów netto. W 2023 roku pensja zastępcy dyrektora wykonawczego wzrosła do 236 150 dolarów netto, zaś dodatek (w postaci rocznej składki na program emerytalny) został ustalony na poziomie 34 667 dolarów.
Polska w Banku Światowym należy do tzw. konstytuanty razem ze Szwajcarią, Azerbejdżanem, Kazachstanem, Kirgistanem, Serbią, Tadżykistanem, Turkmenistanem i Uzbekistanem. W grupie tej Polska i Szwajcaria wymieniają się rotacyjnie stanowiskiem dyrektora wykonawczego i jego zastępcy.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL