Rosja przygotowuje się do potencjalnego złagodzenia amerykańskich sankcji. Naród ma nadzieję nie tylko na złagodzenie sankcji nałożonych po ataku na Kijów, ale także na te, które zostały ustanowione w 2014 r. po wkroczeniu Moskwy na Krym. Nie wyklucza możliwości zmian w niedalekiej przyszłości, o czym donosi prokremlowska publikacja „Komsomolskaja Prawda”. Ekonomiści cytowani w artykule wzywają do cierpliwości i podkreślają, że zanim będzie można dokonać jakichkolwiek zmian sankcji, należy przywrócić stosunki dyplomatyczne między dwoma narodami.
/ 123RF/PICSEL
Konflikty, lub jak woli je nazywać Federacja Rosyjska, specjalne operacje wojskowe, są prowadzone nie tylko na polach bitew, ale także za pośrednictwem kanałów medialnych. Telewizja, radio i prasa dostosowują informacje, które publikują, aby służyły celom propagandowym. W związku z tym nie można zagwarantować dokładności informacji rozpowszechnianych przez rosyjskie media.
„Lody zostały przełamane” – donosi Komsomolskaja Prawda. Moskiewski dziennik ogłasza, że Stany Zjednoczone mogą być o krok od zniesienia kilku sankcji wobec Rosji. „W każdym razie w międzynarodowych mediach pojawiły się już sygnały, że administracja Trumpa nakazała Departamentowi Stanu i Departamentowi Skarbu sporządzenie listy sankcji, które mogłyby zostać zniesione, aby rozpocząć rozmowy z rosyjskimi urzędnikami” – stwierdza publikacja.
Reklama
Komsomolskaja Prawda prawdopodobnie nawiązuje do doniesień agencji Reuters, które wskazywały, że administracja Donalda Trumpa opracowuje strategie potencjalnego złagodzenia sankcji wobec Rosji. „Departamenty odpowiedzialne za sankcje opracowują propozycję zniesienia ograniczeń nałożonych na wybrane podmioty i osoby, w tym niektórych rosyjskich oligarchów” – agencja cytuje amerykańskiego urzędnika.
Po pierwsze, dekrety prezydentów USA
Według rosyjskiej publikacji, w najbliższych dniach spodziewane są zmiany, „jako część dyskusji mających na celu normalizację stosunków dyplomatycznych i gospodarczych między narodami”. Cytowani ekonomiści sugerują, że początkowo „sankcje nałożone dekretami prezydenckimi mogą być pierwszymi, które zostaną złagodzone”. „Te uchwalone przez Kongres są technicznie trudniejsze do odwołania. „Proces jest bardziej skomplikowany i wymaga głosowania zgody” – twierdzi prokremlowska gazeta.
Komsomolskaja Prawda przypomina czytelnikom, że „wojna USA z Rosją rozpoczęła się od dekretów”. W marcu 2014 r. prezydent Barack Obama wydał dekrety wykonawcze nakładające sankcje osobiste, w tym ograniczenia wizowe i zamrażanie kont oraz transakcji majątkowych dla konkretnych osób i organizacji. Obama wcześniej stwierdził, że „Rosja wspiera separatystów i narusza suwerenność Ukrainy”.
Na mocy zarządzenia prezydenta USA Joe Bidena z lutego 2023 r. cła na większość rosyjskich metali i produktów metalowych wzrosły z 35% do 70%. W przypadku produktów chemicznych, minerałów i różnych innych towarów stawka wzrosła do 35%. Najsurowsza, 200-procentowa taryfa ochronna, została zastosowana do importu rosyjskich produktów aluminiowych. „Najbardziej szkodliwe dla rosyjskiej gospodarki są sankcje sektorowe wymierzone w sektor finansowy, wraz z sankcjami wtórnymi wobec naszych partnerów i kontrahentów” — stwierdza ekonomista Denis Raksha, cytowany przez moskiewską publikację.
Może zaczną od Hollywood
Analitycy rosyjscy zalecają jednak ostrożność. Uważają, że najbardziej prawdopodobnym wynikiem będzie początkowa faza „pewnych symbolicznych gestów mających na celu zademonstrowanie dobrej woli” ze strony administracji amerykańskiej. Możliwe, że odwilż rozpocznie się od zniesienia ograniczeń, które są szkodliwe dla interesów USA. „Jednym z możliwych punktów dyskusji mogą być roszczenia amerykańskich dystrybutorów filmowych dotyczące dochodów z dystrybucji amerykańskich filmów w Rosji” — zauważa Wasilij Koltaszow, szef Centrum Badań Politycznych i Ekonomicznych, w wywiadzie dla publikacji.
Jego zdaniem zniesienie sankcji wobec Rosji może potrwać. Wcześniej należy znormalizować działalność obu ambasad – rosyjskiej w Waszyngtonie i amerykańskiej w Moskwie. „Obecnie trwają negocjacje w celu przywrócenia relacji” – zapewnia Koltaszow. Po zakończeniu tego procesu, jak twierdzi, stosowne będzie zajęcie się kwestiami ekonomicznymi. „Strona rosyjska zapyta: »Jaki jest cel tego wszystkiego, tych sankcji? Co chcecie osiągnąć, znosząc je? A dla strony amerykańskiej będzie wyzwaniem uzasadnienie, dlaczego tak się dzieje” – argumentuje ekonomista.
Twierdzenia zawarte w moskiewskiej publikacji przeczą informacjom opublikowanym w lutym przez portal russiancouncil.ru. Strona ta twierdziła, że nastąpi przywrócenie stosunków dyplomatycznych między dwoma narodami. „Niedawne porozumienie między Stanami Zjednoczonymi a Rosją w sprawie przywrócenia pełnych stosunków dyplomatycznych stanowi znaczący kamień milowy w globalnej geopolityce” – stwierdza portal. Porozumienie to rzekomo osiągnięto podczas dyskusji prowadzonych w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej.
Od lutego 2022 r. Stany Zjednoczone wprowadziły 64 pakiety sankcji przeciwko Rosji. Środki te obejmują sektory finansów, energetyki, obrony oraz górnictwa i metalurgii. Nakładają ograniczenia na udzielanie pożyczek i inwestycje w tych dziedzinach, zgodnie z TASS. Technologie o podwójnym zastosowaniu, a także sprzęt i technologie high-tech, są zabronione w Rosji, w szczególności te przeznaczone do poszukiwań i wydobycia ropy naftowej. Stany Zjednoczone zawiesiły również połączenia lotnicze z Rosją i zakazały wjazdu statkom pływającym pod banderą rosyjską. Dodatkowo
