Poprzednio pojednawczy ton wypowiedzi Donalda Trumpa wobec Chin wydaje się słabnąć. Prezydent USA, powracając do swojego znanego podejścia, krytykuje Państwo Środka i sugeruje, aby Boeing wszczął postępowanie prawne przeciwko Chinom za anulowanie zamówień na samoloty. Trump powrócił również do swoich oskarżeń przeciwko Chinom dotyczących wysyłki do USA substancji wykorzystywanych w produkcji syntetycznych narkotyków (fentanylu).
/ 123RF/PICSEL
Przypomnijmy: po amerykańskich taryfach na chińskie produkty Pekin nakazał liniom lotniczym wstrzymanie przyjmowania dodatkowych samolotów Boeinga , jak donosi Bloomberg. Oczekuje się również, że chińskie linie lotnicze zaprzestaną zakupu komponentów samolotów od amerykańskich firm.
Czy Boeing jest poza zasięgiem chińskich linii lotniczych?
Decyzja ta jest następstwem ogłoszenia przez Chiny w zeszłym tygodniu odwetowych ceł na towary amerykańskie w wysokości 125%. Była to odpowiedź na zwiększenie przez prezydenta USA Donalda Trumpa ceł na chiński import do 145%.
„Same te cła spowodowałyby wzrost cen amerykańskich samolotów i części zamiennych , co sprawiłoby, że chińskim liniom lotniczym nie opłacałoby się kupować samolotów Boeinga” – zauważył Bloomberg.
Reklama
Trump ostrzega Chiny: Zaprzestańcie eksportu fentanylu
Prezydent USA Donald Trump przestrzegł Chiny przed koniecznością wstrzymania dostaw fentanylu do Ameryki i zasugerował, że Boeing powinien podjąć kroki prawne przeciwko Chinom za anulowanie zamówień na samoloty. Oznacza to zmianę tonu Trumpa wobec Pekinu po jego wcześniejszych pojednawczych wypowiedziach.
Trump odniósł się w poście na Truth Social do odmowy przyjęcia dostaw samolotów Boeing przez chińskie linie lotnicze, co było wynikiem trwającego konfliktu handlowego między supermocarstwami. Zaproponował, aby amerykańska firma pozwała Chiny, dodając, że jest to „tylko mały przykład tego, co Chiny wyrządziły Stanom Zjednoczonym na przestrzeni lat”.
„Nawiasem mówiąc, fentanyl nadal napływa do naszego kraju z Chin, przez Meksyk i Kanadę, powodując śmierć setek tysięcy naszych obywateli, i to musi się natychmiast skończyć!” – oświadczył Trump. Oficjalnym uzasadnieniem 10-procentowych ceł nałożonych na Chiny w lutym (później podniesionych do 20 procent) był eksport prekursorów chemicznych niezbędnych do produkcji syntetycznych narkotyków.
Trump zmienia swoje stanowisko w sprawie Chin: Już nie jest „miło”
Ostatnie komentarze prezydenta dotyczące Chin odzwierciedlają znaczące odejście od poprzednich kilku dni, podczas których podkreślał on przyjazne stosunki z chińskim prezydentem Xi Jinpingiem, wyraził optymizm co do obniżek taryfowych i umowy handlowej z Pekinem i stwierdził w środę, że trwają dyskusje na te tematy. Wskazał również, że nie będzie „grał ostro” z Chinami, ale przyjmie „miłe” podejście. Minister finansów Scott Bessent również wspomniał w środę o konieczności deeskalacji i dialogu z Pekinem.
Mimo to w czwartek chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprzeczyło, jakoby trwały jakiekolwiek rozmowy handlowe ze Stanami Zjednoczonymi i wskazało, że zniesienie „jednostronnych” ceł nałożonych przez Waszyngton jest niezbędne do rozpoczęcia jakichkolwiek rozmów.
Ponadto w czwartek dyrektor generalny Boeinga Kelly Ortberg przyznał, że „wielu klientów firmy” w Chinach odmówiło przyjęcia zamówionych samolotów, przypisując to nałożonym taryfom. Jednocześnie przedstawiciele firmy twierdzili, że było wielu zainteresowanych nabywców samolotów odrzuconych przez Chiny.
***
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News