Jednym z producentów marki własnej lodów Marletto jest firma z Ukrainy. Kupujący nie dowiedzą się tego jednak z opakowań (poza kodem kreskowym). Jak wyjaśnia dyskont, "jest to efekt decyzji biznesowych i ochrony informacji handlowych", które jednak jeszcze przed chwilą były jawne.
W litrowych opakowaniach, na patyku czy rożki – firma Marletto dostarcza lody do sieci Biedronka, które ta sprzedaje jako własną markę. Ich produkcją zajmuje się szereg firm: polskie Kilargo Froneri, hiszpańska Estiu i litewska AB "Pieno Zvaigzdesi" i do niedawna jeszcze zakład w Ukrainie.
Część opakowań m.in. sieci Dessert obecnie wskazuje jednak tylko firmę – Three Bears, ale już nie kraj pochodzenia. Zdradza go jedynie kod kreskowy, który zaczyna się od liczby: 486. Jej siedziba mieści się w Berdyczowie w obwodzie żytomierskim u naszego wschodniego sąsiada.
Jak wspominają WiadomościHandlowe.pl, które poinformowały o sprawie jako pierwsze, ta firma jest znana z przejęcia Grupy Nordis w 2023 roku. Choć kreśliła ambitne plany rozwoju firmy, specjalizującej się w mrożonkach (w tym lodach), to zaczęła zwalniać i to grupowo. W 2024 roku na bruku znalazła się cała załoga spółki Calfrost z Kalisza (należącej do Nordisu). Wśród przyczyn podano m.in. trudną sytuację ekonomiczną spowodowaną wzrostem cen i kosztów związanych z prowadzeniem firmy".
Czy to właśnie było główną przyczyną usunięcia kraju pochodzenia lodów z opakowań trafiających do Biedronki? "Opakowania spełniaja wymogi prawne" – komentuje sprawę Jernomio Martins. I dodaje, że przepisy prawa nie nakładają bowiem obowiązku informowania o producencie na produktach własnych.
opr. aw