Znalezienie dobrej białej kiełbasy bywa nie lada wyzwaniem. Sklepowe półki uginają się od różnego rodzaju wyrobów, ale ich jakość często pozostawia wiele do życzenia. Wyjaśniamy, po czym rozpoznać najbardziej wartościowy produkt, godny wielkanocnego stołu.
Biała kiełbasa to jeden z podstawowych składników wielkanocnego menu. Najlepiej smakuje ta domowej roboty. W przedświątecznych przygotowań trudno znaleźć czas na samodzielne zrobienie tego przysmaku. Dlatego wiele osób decyduje się na zakup gotowych wyrobów. Sprawdź, czym kierować się przy ich wyborze. Wbrew pozorom dość łatwo odróżnić produkt kiepskiej jakości od dobrego. Trzeba tylko zwracać baczną uwagę na szczegóły.
Dobra biała kiełbasa, czyli jaka?
Jednym z najważniejszych wyznaczników jakości białej kiełbasy jest jej kolor. Surowa powinna mieć lekko brązowe zabarwienie, natomiast parzona – delikatny, szarawy odcień. Różowy kolor mięsa świadczy o dodaniu do produktu dużych ilości niepotrzebnych konserwantów, na przykład soli peklującej.
O tym, co dokładnie znajduje się w sklepowej białej kiełbasie, można się przekonać po przeczytaniu etykiety towaru. Wyroby produkowane na skalę przemysłową często zawierają jedynie 50-60 procent mięsa, z czego większość to kurczak. Resztę składu wypełniają różnego rodzaju konserwanty, barwniki, polepszacze i wzmacniacze smaku, jak choćby błonniki pszenne, białko sojowe, glutaminian sodu czy fosforany. Te dodatki są co prawda dopuszczone do ogólnego użytku. Trzeba jednak pamiętać, że spożywane w nadmiarze mogą wywołać wiele nieprzyjemnych dolegliwości gastrycznych (biegunki, zaparcia, bóle brzucha, wzdęcia itp.).
Białą kiełbasę dobrej jakości cechuje krótki, naturalny skład. Do przygotowania wyrobu wystarczą 4 składniki – wieprzowina, woda, przyprawy (sól, pieprz, majeranek i czosnek) oraz jelita wieprzowe. Wszystkie inne dodatki są zbędne. Warto zwracać szczególną uwagę na zawartość mięsa (minimum to 90 procent). Najlepiej sięgać po produkty pakowane fabrycznie, a nie sprzedawane luzem. Chodzi przede wszystkim o względy bezpieczeństwa. Hermetyczne opakowanie zmniejsza ryzyko namnażania się szkodliwych bakterii, które stanowią zagrożenie dla zdrowia i mogą przyczynić się do wystąpienia różnego rodzaju problemów, na przykład zatrucia pokarmowego.
Jak bezpiecznie przechowywać białą kiełbasę?
Najlepiej trzymać produkt w lodówce. W przypadku surowej białej kiełbasy, która nie została poddana obróbce termicznej maksymalny czas przechowywania wynosi 2 dni. Wyrób parzony ma nieco dłuższy termin przydatności do spożycia – 3 dni. Co do zasady, im wcześniej przysmak zostanie zjedzony, tym lepiej. Nie warto robić zakupów na zapas.