Posiadanie własnego domu to marzenie wielu Polaków. Niestety obecnie niewiele osób może sobie pozwolić na jego realizację. Wszystko za sprawą horrendalnych cen działek budowlanych, które znacząco przewyższają możliwości finansowe wielu z nas. Jaka jest średnia cena działek budowlanych? Ile zapłacimy za metr kwadratowy działki w 2024 roku?
/Marek Bazak /East News
Kryzys na rynku działek budowlanych. Ceny rosną od 2023
Takiej sytuacji, jak w 2023 roku nie było od prawie 17 lat na rynku nieruchomości. W 2023 roku Polacy rozpoczęli budowę zaledwie 70 tys. domów na własne potrzeby mieszkaniowe. To o 1/3 mniej niż na przełomie 2021 i 2022 roku – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Przez cały 2023 rok ceny działek budowlanych rosły i z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej.
Jak podaje serwis wnp.pl średnia cena ogólnopolska metra kwadratowego działki budowlanej w 2023 r. wyniosła 200-250 zł za metr. Finalnie ceny działek w 2023 roku w zależności od województwa miałyby rosnąć o 0,5-2,5 proc. Inne spojrzenie na sytuację na rynku działek daje najnowszy raport firmy Cenatorium i „Pulsu Biznesu” opublikowany przez portal bankier.pl. Okazuje się, że w IV kwartale 2023 roku ceny transakcyjne działek w największych miastach w Polsce rosły w tempie 4-5 proc. w ujęciu kwartalnym.
Reklama
Największy wzrost cen działek zaobserwowano naturalnie w stolicy, gdzie przeciętna kwota za działkę względem III kwartału 2023 r. wyniosła ponad 800 zł za metr kwadratowy.
W IV kwartale 2023 r. średnie ceny działek budowlanych przedstawiały się następująco:
- Wrocław – 442 zł za m2 (zmiana w odniesieniu do roku 9,9 proc.),
- Lublin – 348 zł za m2 (zmiana w odniesieniu do roku 9,2 proc.),
- Łódź – 389 zł za m2 (zmiana w odniesieniu do roku 18,5 proc.),
- Kraków – 650 zł za m2 (zmiana w odniesieniu do roku 13,8 proc.),
- Warszawa – 811 zł za m2 (zmiana w odniesieniu do roku 8,1 proc.),
- Gdańsk – 742 zł za m2 (zmiana w odniesieniu do roku 18,1 proc).,
- Olsztyn – 406 zł za m2 (zmiana w odniesieniu do roku 8 proc.),
- Poznań – 428 zł za m2 (zmiana w odniesieniu do roku 13,5 proc.).
Podwyżki nie ominęły również mniejszych miast. Wzrost cen działek na Mazowszu, w województwie małopolskim, dolnośląskim i warmińsko-mazurskim odnotowano na poziomie około 5-6 proc.
Co z cenami działek w 2024? Czy szykuje się spadek?
Analitycy PKO BP są zdania, że 2024 rok może być rokiem motywacji do budowy domów jednorodzinnych. Ma za tym przemawiać stabilizacja cen materiałów budowlanych oraz polityka środowiskowa UE, która planuje wprowadzić zakaz instalowania pieców na paliwa kopalne w nowych budynkach.
Patrząc obecnie na ceny działek budowlanych w największych miastach w Polsce, niestety nie widać tendencji spadkowej.
Ile kosztuje działka budowlana w 2024?
Ostateczna cena działki pod budowę domu jednorodzinnego oczywiście zależna będzie od wielu czynników, w tym przede wszystkim od jej wielkości i lokalizacji. Najwięcej zapłacimy za działki w okolicy dużych miast, takich jak Warszawa, Kraków czy Poznań. Nieco tańsze działki możemy znaleźć w mniejszych miastach i na wsiach.
Przejrzeliśmy oferty sprzedaży działek w kilku największych miastach w Polsce opublikowane na portalu Otodom, i tak w Warszawie za działkę budowlaną w Wawrze zapłacimy nawet 1400-1500 zł za m2, na Białołęce trzeba liczyć ok. 900 zł za m2, w Międzylesiu 1000 zł za m2, w Wilanowie 700 zł za m2, na Ursynowie 900 zł za m2, a w Wesołej z kolei około 400-600 zł za m2.
W Krakowie na Dębnikach możemy kupić działkę budowlaną za ok. 590 zł za m2, w Swoszowicach za ok. 390-500 zł za m2, na Podgórzu Duchackim za aż 1100 zł za m2, w Zielonkach 850 zł za m2, zaś w Nowej Hucie za ok. 500 zł za m2.
We Wrocławiu za działkę budowlaną zapłacimy około 400-500 zł za m2. Zdarzają się jednak również takie działki, gdzie właściciele liczą sobie 900-1200 zł za m2. W Gdańsku natomiast ceny działek budowlanych zaczynają się od około 300 zł za m2 i dotarliśmy do takich, które kosztują 900 zł za m2.
Ceny mieszkań w 2024 również nie zwalniają
Obecna sytuacja na rynku nieruchomości nie jest przychylna dla Polaków, którzy chcą znaleźć swój „kąt”. Zazwyczaj ci, którzy nie mogli pozwolić sobie na budowę domu ze względów finansowych, decydowali się na zakup mieszkania. Obecnie jednak ceny mieszkań są rekordowe i niestety nie zapowiada się na to, że miałyby w najbliższym czasie znacząco spaść.
Jak wynika z danych Cenatorium i „Pulsu Biznesu” opublikowanych na portalu bankier.pl ceny transakcyjne mieszkań w Polsce po IV kwartale uległy znacznemu wzrostowi. W Warszawie w ujęciu kwartalnym zaobserwowano wzrost o 8,1 proc. Średnia cena transakcyjna mieszkania przekroczyła 15 tys. zł za m2. W Krakowie zaś cena transakcyjna za mieszkanie przekroczyła 13 tys. zł za m2, we Wrocławiu 12 tys. zł za m2, a w Gdańsku 12,5 tys. zł za m2. Największy wzrost w ujęciu rocznym odnotowano w Lublinie, bo aż o 21,2 proc.
Najnowsza analiza BIG DATA RynekPierwotny.pl za luty 2024 roku pokazała, że ceny mieszkań są jeszcze wyższe i wynoszą:
- w Warszawie – 17 085 zł za m2,
- w Krakowie – 16 019 zł za m2,
- we Wrocławiu – 13 327 zł za m2,
- w Trójmieście – 15 072 za m2,
- w Łodzi – 11 029 zł za m2,
- w Poznaniu – 12 653 zł za m2.
Co ciekawe, mowa nie tylko o mieszkaniach w nowym budownictwie, ale i o starych blokach z czasów PRL. Jak podają eksperci Otodom za mieszkania z lat 70. XX wieku w styczniu br. w Warszawie trzeba było zapłacić 15,3 tys. zł za m2, w Krakowie 14 tys. zł za m2, w Katowicach 8 tys. zł za m2, zaś w Łodzi 7,7 tys. zł.
Tak wysokie ceny zarówno mieszkań, jak i domów sprawiają, że wielu Polaków zamiast na zakup własnej nieruchomości, decyduje się na jej wynajem. Choć w rzeczywistości ceny wynajmu również nie należą do najniższych, to wiele osób, nie ma innego wyboru.
WG
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL