Wstępne dane niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego nie pozostawiają wątpliwości – w Niemczech, w ubiegłym roku zaprzestało działalności znacznie więcej firm ważnych dla gospodarki niż rok wcześniej. Co prawda w ich miejsce powstają nowe podmioty, ale skala bankructw (firm i osób fizycznych) u naszego zachodniego sąsiada musi niepokoić.
/123RF/PICSEL
W styczniu br. zbankrutowało znacznie więcej firm i konsumentów w Niemczech niż w pierwszym miesiącu ubiegłego roku. Jak wstępnie podał w piątek (16.02.2024) Federalny Urząd Statystyczny, liczba wniosków o upadłość, złożonych w sądach administracyjnych wzrosła o 26,2 proc. w porównaniu ze styczniem 2023 r. – wylicza Deutsche Welle zaznaczając, że dokładna liczba bankructw będzie znana za kilka miesięcy, ponieważ w statystykach bankructwa pojawiają się dopiero po zakończeniu postępowania upadłościowego.
O ostatecznych danych możemy mówić dla okresu od stycznia do listopada ub.r. W tym czasie, jak zauważa „DW”, liczba bankructw firm wzrosła o około 23 proc., do ponad 16 tysięcy.
Reklama
„Eksperci wciąż zastrzegają, że nie można jeszcze mówić o fali bankructw w Niemczech. Jednakże w niektórych branżach sytuacja jest szczególnie trudna, jak np. w energochłonnych gałęziach przemysłu czy budownictwie” – czytamy w Deutsche Welle.
Rok 2023 był dla Niemiec kryzysowy
W słabym gospodarczo dla Niemiec 2023 roku więcej przedsiębiorstw, uchodzących za istotne dla gospodarki całkowicie zaprzestało działalności. Federalny Urząd Statystyczny odnotował 96 600 takich przypadków, o 7,9 proc. więcej niż rok wcześniej.
Od stycznia do października zeszłego roku 61 460 konsumentów złożyło wniosek o upadłość, co stanowi niewielki wzrost o 1,1 procent w porównaniu z tym samym okresem w 2022 roku – wylicza „DW”.
Niemcy. Są też dobre wiadomości
W ubiegłym roku założono w Niemczech 118 500 nowych firm (o 2,9 proc. więcej niż rok wcześniej), które ze względu na formę prawną oraz liczbę zatrudnionych mogą mieć większe znaczenie dla gospodarki – niemiecki portal zwraca uwagę na fakt, że choć wzrosła liczba firm bankrutujących i zagrożonych bankructwem, to w Niemczech wciąż nie słabnie aktywność przedsiębiorców startujących z nowymi biznesami.
Krzepiące wiadomości napłynęły również z rynku pracy – w czwartym kwartale ub.r. w Niemczech mieliśmy rekordową liczbę pracowników – 46,2 mln. Nigdy wcześniej w Niemczech nie pracowało tyle osób.
Dodajmy, że PKB Niemiec na koniec 2023 roku skurczył się w relacji rocznej, co potwierdza słabość największej gospodarki Europy, dla której ubiegły rok upłynął pod znakiem recesji.
Słabe wyniki niemieckiej gospodarki to wynik spadku prywatnej konsumpcji spowodowanego inflacją, ale także zmniejszenia produkcji w branżach energochłonnych (np. metalurgia czy chemia) z powodu wysokich cen energii.
Kondycja niemieckiej gospodarki nie pozostaje bez wpływu na gospodarcze wynik polskich firm. Szacuje się, że wymiana handlowa z Niemcami odpowiada za blisko 10 proc. polskiego PKB.
Źródło: Deutsche Welle (Anna Widzyk); Interia
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Interia.tv