Przebudzenie popytu na WIG20. Kłopoty grających na spadki?

Dopiero końcówka poniedziałkowej sesji przyniosła nieco ożywienia w handlu na GPW za sprawą przebudzenia popytu na WIG20. Kursy wszystkich dużych spółek zaliczyły wzrosty, chociaż za kupującymi nie stały jeszcze zbyt duże obroty. Kontynuacja zwyżek może oznaczać kłopoty dla funduszy, które oficjalnie obstawiają spadki coraz większej liczby spółek z WIG20 – wynika z najnowszej aktualizacji rejestru krótkiej sprzedaży.

Przebudzenie popytu na WIG20. Kłopoty grających na spadki?

fot. Zbyszek Kaczmarek / / FORUM

WIG20 zyskał 1,55 proc., WIG był wyżej o 1,24 proc. Z kolei mWIG40 wzrósł o 0,69 proc., a sWIG80 spadł o 0,12 proc. Obroty wyniosły 1,05 mld zł, z czego 830 mln dotyczyło WIG.

Przebudzenie popytu na WIG20. Kłopoty grających na spadki? - INFBusiness

Przebudzenie popytu na WIG20. Kłopoty grających na spadki? - INFBusiness

Początek tygodnia na GPW przez większość dnia charakteryzował się usypiającym marazmem z niewielkimi zmianami kursów najpopularniejszych spółek i niskimi obrotami.

Przy niemal pustym kalendarzu makro i zamkniętych licznie giełdach w Azji z okazji obchodów nowego roku księżycowego podobnie wyglądał handel na europejskich rynkach bazowych i na Wall Street po starcie sesji. Ostrożność nie dziwi przy rekordowych notowaniach amerykańskich indeksów i w przeddzień publikacji raportu o inflacji za styczeń w USA.  

Dopiero na około dwie godziny przed końcem sesji byki na GPW przejęły inicjatywę i jak to zwykle bywa, podnosząc kursy banków wyniosły WIG20 w okolice dziennych maksimów. Jednak nie tylko akcje banków były chętnie kupowane, bo uwagę zwracały obroty na Orlenie (267 mln) i wyraźna zwyżka, która także wydatnie przyczyniła się do skali wzrostów całego indeksu, w którym dodajmy, żadna spółka nie zaliczała spadku kursu, a niektóre zyskiwały po 3 i więcej procent.

Trudno wyrokować, co było powodem ożywienia, zwłaszcza że w Europie i USA handel przebiegał dalej w miarę spokojnej atmosferze, a z kolei na rynku walut od rana nie działo się nic nadzwyczajnego.

Ciekawie się robi się natomiast w rejestrze krótkiej sprzedaży KNF, w którym po sporej zeszłotygodniowej aktywności funduszy grających na spadki poniedziałek przyniósł kolejne zmiany i jak wynika z aktualizacji, ujawnienie się na kolejnych spółkach przez brytyjski fundusz Marshall Wace.

Ujawnił się on na akcjach Grupy Kęty z pozycją 0,54 proc. akcji netto, a także na akcjach Kruka (0,5 proc. akcji netto) oraz zwiększył z 0,87 proc. do 0,9 proc. pozycję na JSW. Natomiast Qube Research & Technologies zszedł poniżej progu (0,5 proc.) na akcjach Pepco i zniknął z rejestru. W chwili obecnej oficjalne dane mówią o 6 funduszach hedgingowych grających na spadki 6 spółek. Najwięcej na CD Projekcie, na którego akcjach oficjalną pozycję ma 4 5 funduszy.

W WIG20 wzrosły kursy wszystkich spółek portfelowych, z których najwięcej zyskał kurs Cyfrowego Polsatu (7,69 proc.), liderem wśród banków był kurs mBanku (3,37 proc.), a mocne były także spółki surowcowe: JSW (3,29 proc.) i KGHM (2,73 proc.). W JSW zaczęły się już większe porządki w radzie nadzorczej, a w KGHM nastąpią we wtorek, kiedy wyznaczono termin WZA.

W kontekście Cyfrowego Polsatu przyczyną wzrostów miało być oczekiwanie na decyzję MSCI o zmianach w indeksie MSCI Poland. „Spekulowano, że walory Cyfrowego mogą go opuścić, ale teraz wahadło oczekiwań przesunęło się w drugą stronę” – pisał Kamil Zatoński na lamach „PB”.

W kontekście banków informacją wartą przypomnienia była depesza PAP o pracach nad wakacjami kredytowymi, dla których Ministerstwo Finansów, na podstawie danych UKNF, szacuje koszt dla sektora bankowego na poziomie 2,5 mld zł.

Poza bankami, których indeks zyskał w poniedziałek 0,88 proc. i górnictwem ze wzrostem o 2,72 proc., uwagę zwracała zwyżka Orlenu (1,36 proc.) przy dość wysokich obrotach (267 mln zł), która odpowiadała za ponad 32 proc. handlu na WIG20 i jedną czwartą na całej GPW.

W niższych segmentach rynku zwracał uwagę kurs Neuki (4,66 proc.), której akcjonariusze w piątek postanowili o podwyższeniu kapitału zakładowego. Ponadto zarząd Ten Square Games (2,9 proc.) zadeklarował skup akcji, stanowiących 13,01 proc. kapitału zakładowego po 120 zł za walor.

Z kolei notowania Medicalgorithmicsu (1,52 proc.) podskoczyły po podpisaniu przez spółkę umowy z Bittium Biosignals, spółką zależną od Bittium Corp., notowanym na Nasdaq, a Molecure (2,9 proc.) po ponownym złożeniu wniosku o zgodę na badanie kliniczne II fazy dla cząsteczki OATD-01.

Szacunkowe wyniki pokazał Unimot (-4,64 proc.), ale inwestorzy zawiedli się mocnymi spadkami EBITDA i niskimi prognozami analityków co do zysku netto.

Na NewConnet po piątkowym otrzymaniu zezwolenia na prowadzenie obrotu hurtowego środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi dla jednego z branżowych podmiotów (THC Pharma) kursy spółek konopnych dalej kontynuowały wzrosty, zwłaszcza że z nowego raportu, opublikowanego 12 lutego przez Cannabis Poland, wynika, ze THC Pharma podpisała już umowę z pierwszym dostawcą marihuany medycznej, którym jest firma z Portugalii.

Kurs Hemp zyskał w poniedziałek 43,27 proc., Cannabisu 52,80 proc., a Labocanny 41,95 proc. Szerzej o szczegółach pisał Michał Misiura w artykule „Akcje producentów marihuany z NewConnect szybują”.

Przebudzenie popytu na WIG20. Kłopoty grających na spadki? - INFBusiness

Przebudzenie popytu na WIG20. Kłopoty grających na spadki? - INFBusiness

Michał Kubicki 

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *