Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga

Po pożyczce 160 tys. zł i zapadłym kilka lat później wyroku sądu małżeństwo straciło nieruchomość, która następnie została wystawiona na sprzedaż za kilkanaście milionów złotych. Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro złożył w sprawie skargę nadzwyczajną.

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga

Prokurator Generalny skierował do Sądu Najwyższego skargę, w której domaga się uchylenia wyroku sądu apelacyjnego z 2012 r. i ponownego rozpoznania sprawy (Flickr, KPRM)

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

Okoliczności sprawy wskazują, że przedsiębiorca działał z intencją przejęcia nieruchomości za ułamek jej wartości. Nie sposób również pominąć w tym kontekście, że małżeństwo kilkakrotnie usiłowało zwrócić pozwanemu zadłużenie, zaś on przez prawie dziewięć lat nie dokonał rozliczenia, doprowadzając powodów do utraty dorobku całego życia – wskazał Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro uzasadniając skargę złożoną w Sądzie Najwyższym.

Pożyczka na 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście mln zł

Istotą całej sprawy od strony prawnej – jak zaznaczono w informacji Prokuratury Krajowej przekazanej jest „nadużycie instytucji przewłaszczenia nieruchomości jako zabezpieczenia pożyczki”.

„Ofiarami błędnego działania sądu byli małżonkowie, którzy w grudniu 2002 r. z przedstawicielem branży lombardowej zawarli umowę pożyczki kwoty 160 tys. zł oprocentowanej na 8 proc. Zobowiązali się ją spłacić w ciągu pół roku” – podała prokuratura. Zabezpieczeniem pożyczki była zaś umowa przewłaszczenia dotycząca zabudowanej nieruchomości we Wrocławiu.

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Krajowa Rada Szmalu. Wskazał "drugi etat" Ziobry i posłów PiS

Jak przypomniała prokuratura przewłaszczenie to konstrukcja prawna, która polega na przeniesieniu własności przedmiotu – w tym przypadku nieruchomości na pożyczkodawcę – z zastrzeżeniem, że powróci ona do pierwotnego właściciela, gdy ten spełni w określonym w umowie terminie ciążące na nim zobowiązanie

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

Ponieważ małżonkowie nie spełnili tego warunku w wymaganym czasie „oczywistym stał się fakt, że pożyczkodawca uzyskał prawo, by wyegzekwować swoją należność, wykorzystując okoliczność nabycia własności poprzez przewłaszczenie”.

„Jednak w przypadku różnicy pomiędzy wysokością należności a wartością nieruchomości, pożyczkodawca winien był rozliczyć się ze swoimi klientami zwracając nadwyżkę wartości przewłaszczonej nieruchomości nad wartość pokrywającą zabezpieczony dług – niezależnie od tego, czy zdecydował o zatrzymaniu nieruchomości dla siebie, czy też o jej sprzedaży” – zaznaczyła PK.

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

Zobacz także:

2,3 mln zł odsetek do zapłaty. Wkroczył Zbigniew Ziobro

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

„Powodowie nigdy nie godzili się na to, że w przypadku niespłacenia długu, właściciel lombardu miałby pozostać właścicielem posesji, bez możliwości rozliczenia transakcji i odzyskania przez nich nadwyżki. Po upływie terminu spłaty pożyczki kilkukrotnie, bezskutecznie wzywali mężczyznę do stawienia się w kancelarii notarialnej celem zwrócenia mu zadłużenia” – zaznaczyła PK.

Tymczasem wartość nieruchomości zaczęła szybko wzrastać. W momencie zaciągania pożyczki wartość ta szacowana była na 1,2 mln zł. Jednakże w krótkim czasie – w listopadzie 2003 r. – nieruchomość ta zmieniła swe przeznaczenie na przemysłowe. „Przedsiębiorca przejął nieruchomość w całości w trybie egzekucji komorniczej w październiku 2007 r. Wówczas nieruchomość ta była warta już ponad 8,3 mln zł. Natomiast w czasie, w którym w PK trwały prace pod kątem wywiedzenia skargi nadzwyczajnej, nieruchomość została wystawiona na sprzedaż za kilkanaście mln zł” – podała prokuratura.

Sprawa trafiła do wrocławskich sądów, które przyznały małżeństwu 7,5 mln zł. Wyrok uchylił jednak wtedy SN po skardze kasacyjnej właściciela lombardu. Chodziło bowiem o skorygowanie daty, która zostanie przyjęta za moment wzajemnego rozliczenia stron.

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

Wrocławski sąd apelacyjny kolejny raz badając sprawę we wrześniu 2012 r. zasądził na rzecz małżeństwa 452 tys. zł. Jako datę rozliczenia stron przyjął sierpień 2003 r. i oparł się na wycenach sporządzonych przez dwóch biegłych. „Jeden z nich ocenił wartość nieruchomości na sierpień 2003 r. na blisko 660 tys. zł. Ten sam biegły przy pierwszym rozpoznaniu sprawy, oceniając jej wartość w późniejszym okresie na październik 2007 roku szacował ją na ponad 8,3 mln zł. Drugi biegły wskazał wartość tej nieruchomości na rok 2003 na 627 tys. zł” – przekazano.

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

Zobacz także:

Ubezpieczyciel powinien pokryć wszystkie koszty naprawy auta. Tak stwierdził Sąd Najwyższy

Zbigniew Ziobro składa skargę

Jak jednak w swojej skardze argumentuje Ziobro, ustalenia biegłych z 2012 r. budzą wątpliwości. – Już od 1998 r. istniało Studium Uwarunkowań i Kierunków Gospodarowania Przestrzennego Gminy Wrocław, z którego jasno wynikało, że przedmiotowa nieruchomość jest położona w Obszarze Rozwoju Aktywności Gospodarczej, bezpośrednio przy planowanym węźle Autostradowej Obwodnicy Wrocławia Wrocław-Lotnisko – przypomniał.

Olbrzymi potencjał nieruchomości był więc obiektywnie znany. Dlatego też całkowicie nieadekwatna wydaje się być dokonana przez biegłych wycena tej posesji jak zwykłej ziemi ornej – podkreślił PG.

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

W związku z tym Ziobro wniósł do SN o uchylenie wyroku sądu apelacyjnego z 2012 r. i ponowne rozpoznanie sprawy przez SA.

Pożyczyli 160 tys. zł. Stracili nieruchomość wartą kilkanaście milionów zł. Jest skarga - INFBusiness

Zobacz także:

Umowa kredytowa. Prokurator Generalny składa skargę nadzwyczajną

Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie w kwietniu 2018 r. Skargi takie ciągle mogą dotyczyć prawomocnych wyroków zapadłych nawet w końcu lat 90. Termin na wnoszenie skarg od takich dawnych orzeczeń jest określony do początków kwietnia 2024 r. W Sądzie Najwyższym rozpoznawaniem skarg nadzwyczajnych zajmuje się Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *