„W roku 2021 zanotowano najwyższą liczbę zabójstw, w których podejrzanymi byli cudzoziemcy, w ciągu ostatnich 15 lat” – poinformował na platformie X minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.
Tomasz Siemoniak
Bartosz Lewicki
Reklama
„Gdzie wówczas byli członkowie PiS? Protestowali? Ostrzegali? Nic takiego nie miało miejsca. Na szeroką skalę przyznawali polskie wizy w procesie, który prokuratura podejrzewa o korupcję (dziewięć osób usłyszało zarzuty, w tym były wiceminister z rządu PiS). Hipokryzja w całej rozciągłości!” – stwierdził w swoim wpisie Tomasz Siemoniak.
Reklama Reklama
W sobotę w osiemdziesięciu miastach Polski, w tym w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi, Gdańsku, Białymstoku i Lublinie odbyły się demonstracje Konfederacji pod hasłem „Stop imigracji!”, które – według organizatorów – miały stanowić „wyraz sprzeciwu wobec polityki migracyjnej aktualnego oraz poprzedniego rządu”. Poseł Konfederacji Bartłomiej Pejo wyjaśnił, że jego ugrupowanie nie ma na celu straszenia, lecz przestrzeganie przed popełnieniem błędu, jaki popełnili Niemcy, Szwecja czy Wielka Brytania, gdzie migranci z krajów spoza Europy przyczyniają się – jak ocenił – do „znacznego wzrostu liczby przestępstw o charakterze seksualnym, kradzieży, rozbojów, czy zabójstw”.
Tomasz Siemoniak przedstawia „istotne informacje o rządach PiS”
W odpowiedzi Tomasz Siemoniak, szef MSWiA, przedstawił statystyki dotyczące zabójstw oraz zgwałceń, które miały miejsce w Polsce w minionych piętnastu latach. „Istotne informacje o rządach PiS. Najwięcej zabójstw (w latach 2010-2025), w których podejrzani o popełnienie czynu byli cudzoziemcy, miało miejsce w 2021” – napisał. W wymienionym przez Siemoniaka roku odnotowano 634 zabójstwa, a 43 osoby były podejrzewane o ich dokonanie.
Reklama Reklama Reklama
Dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji
Statystyki, na które powołuje się minister, zostały również opublikowane w sobotę przez rzecznika MSWiA, Jacka Dobrzyńskiego. „W latach rządów PiS z roku na rok notowano systematyczny wzrost liczby zabójstw i zgwałceń, w których podejrzani byli cudzoziemcy. Jednak już od zeszłego roku widać wyraźne poprawy” – napisał.
Statystyki, na które powołuje się minister, zostały również opublikowane w sobotę przez rzecznika MSWiA, Jacka Dobrzyńskiego. „W latach rządów PiS z roku na rok notowano systematyczny wzrost liczby zabójstw i zgwałceń, w których podejrzani byli cudzoziemcy. Jednak już od zeszłego roku widać wyraźne poprawy” – napisał.
W 2015 roku zanotowano 502 zabójstwa, przy 4 podejrzanych cudzoziemców. W 2020 roku: 645 zabójstw oraz 33 podejrzanych cudzoziemców, w 2023 roku: 565 zabójstw i 40 podejrzanych cudzoziemców; w 2024 roku: 503 zabójstwa i 32 podejrzanych cudzoziemców. W bieżącym roku to 272 zabójstwa i 13 podejrzanych cudzoziemców. W przypadku gwałtów w 2023 roku najwięcej podejrzanych cudzoziemców, bo 58; w 2024 roku – 48. W 2025 roku jak do tej pory to 30 osób.