Międzynarodowy Fundusz Walutowy przynosi pozytywne wieści: wojny handlowe nie wpędzą (przynajmniej na razie) światowej gospodarki w recesję w tym roku. Są jednak również negatywne wieści: światowa gospodarka doświadczy zauważalnego spowolnienia, a szanse na powrót inflacji wzrosły. Banki centralne będą musiały podjąć znaczące działania, aby chronić swoją niezależność, podczas gdy politycy muszą uznać naszą wspólną, zbiorową odpowiedzialność.
/ CELAL GUNES / AGENCJA ANADOLU / AFP
MFW i Bank Światowy zwołały tygodniowy szczyt w Waszyngtonie, w trakcie którego omówiono m.in. prognozy dotyczące gospodarki światowej , oceny czynników wpływających na rozwój, takich jak zmiany demograficzne, migracje i polityka migracyjna, a także oceny stabilności systemu finansowego i strategii fiskalnych.
Wydawało się, że w końcu wychodzimy z kryzysu. Po kilku latach naznaczonych wstrząsami — pandemią i inwazją Rosji na Ukrainę — wzrost gospodarczy zaczął się stabilizować, choć w umiarkowanym tempie około 3%. Inflacja spadła ze szczytów nieobserwowanych od dziesięcioleci, stopniowo zbliżając się do celów wyznaczonych przez banki centralne . Rynki pracy wróciły do normy, a stopy bezrobocia i wakatów powróciły do poziomów sprzed pandemii. Tak było do ostatniej rundy wojen handlowych zainicjowanych przez Donalda Trumpa .
Reklama
– Gospodarka światowa znajduje się w przełomowym momencie – zauważył Międzynarodowy Fundusz Walutowy w raporcie „World Economic Outlook”, który skupia się na prognozach ekonomicznych.
– Krajobraz światowej gospodarki uległ zmianie (…) System gospodarczy przeszedł reset – stwierdził Pierre-Olivier Gourinchas, główny ekonomista i dyrektor Departamentu Badań MFW, podczas konferencji prasowej poświęconej WEO.
Średnia stawka celna w USA wzrosła do 25,9% od 9 kwietnia z 2,3% pod koniec 2024 r., zgodnie z danymi MFW . Jest to najwyższy poziom od… 1904 r. W odpowiedzi na taryfy USA inne kraje, w tym Chiny, nałożyły wysokie taryfy, sięgające 125% na import z USA. Podstawowa prognoza ekonomiczna MFW przewiduje wzrost taryf do 4 kwietnia, średnio o 24,6% dla USA.
– Cła amerykańskie są najwyższe od ponad wieku (…) To znacznie utrudni globalny wzrost gospodarczy – zauważył Pierre-Olivier Gourinchas.
Jak będą działać taryfy?
Prognoza bazowa wskazuje, że globalny wzrost spowolni do 2,8 procent w tym roku i 3 procent w przyszłym roku . Odzwierciedla to spadek o 0,5 punktu procentowego od prognozy ze stycznia na ten rok i 0,3 punktu procentowego na rok następny. Prognoza wzrostu w USA została zrewidowana w dół do 1,8 procent i 1,7 procent, odpowiednio. Stanowi to redukcję o 0,9 punktu procentowego w tym roku w porównaniu do prognozy ze stycznia. Prognoza wzrostu w Chinach została skorygowana do 4 procent zarówno na ten rok, jak i na rok następny.
– Mamy szybko rozwijającą się gospodarkę (w USA), a spowolnienie, pomimo ceł, nie będzie równoznaczne z recesją (…) Prawdopodobieństwo recesji wzrosło z ok. 25% w październiku (2024 r.) do ok. 40% obecnie – stwierdził Pierre-Olivier Gourinchas.
– Chiny mają najwyższe cła (…) Wpływ na wzrost będzie szkodliwy i wyniesie 1,3 punktu procentowego – dodał.
Dla MFW globalna gospodarka rozwijająca się o mniej niż 2 procent w ciągu roku oznaczałaby recesję. Gospodarka strefy euro podlega stosunkowo niższym efektywnym taryfom celnym, dlatego MFW obniżył swoją prognozę wzrostu o 0,2 punktu procentowego do 0,8 procent. Fundusz przewiduje silniejsze bodźce fiskalne zarówno w strefie euro, jak i w Chinach, co wzmocni wzrost w tym i przyszłym roku. Z drugiej strony gospodarki rynków wschodzących mogą doświadczyć znacznego spowolnienia, w zależności od ostatecznych poziomów taryf dla poszczególnych krajów. W przypadku rynków wschodzących MFW zrewidował swoją prognozę wzrostu w dół o 0,5 punktu procentowego do 3,7 procent.
Jak będą działać taryfy? Gospodarki będą reagować na taryfy na różne sposoby. Przede wszystkim będą one negatywnie wpływać na naród, który je nałoży, wywołując szkodliwy szok podażowy w tym kraju. W konsekwencji zasoby zostaną przekierowane w kierunku produkcji mniej konkurencyjnych towarów, co doprowadzi do zmniejszenia ogólnej produktywności i wzrostu kosztów produkcji. W średnim okresie taryfy będą tłumić konkurencję i innowacje w gospodarce.
Dla partnerów handlowych nałożenie ceł na ich eksport prowadzi do negatywnego szoku popytowego, odciągając zagranicznych konsumentów od ich produktów, nawet jeśli niektóre kraje mogą skorzystać z przekierowanego handlu. To stworzy presję deflacyjną w tych krajach. Dlatego MFW szacuje, że globalna dezinflacja trwa, chociaż podniósł swoją prognozę globalnej inflacji na ten rok o 0,1 punktu procentowego.
Inflacja rośnie w USA, spada w Chinach
Tempo dezinflacji będzie wolniejsze ze względu na taryfy. MFW prognozuje, że ceny konsumpcyjne w USA będą o 3% wyższe do końca tego roku w porównaniu z rokiem ubiegłym (wskaźnik