Sztuczna inteligencja budzi ogromne zainteresowanie, ale i kontrowersje na całym świecie
Michał Duszczyk
Po tym jak prof. Piotr Sankowski, twórca i prezes IDEAS, jednostki badawczej w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, przepadł w konkursie na władze ośrodka, rozpętała się nie tylko w świecie naukowym prawdziwa burza. O kontrowersyjnych decyzjach już mówią autorytety w dziedzinie sztucznej inteligencji za granicą. Ale okazuje się, że straty związane ze zmianami personalnymi w tej instytucji nie będą tylko wizerunkowe. Spółka miała wynegocjowane umowy z czołówką światowych ekspertów i badaczy – te jednak przepadły.
Światowi eksperci bronią Sankowskiego. Są protesty
Christian Szegedy, światowej sławy ekspert od sztucznej inteligencji, współzałożyciel z Elonem Muskiem firmy xAI, napisał na platformie X: „IDEAS był świetnym partnerem w promowaniu AI w nauce i wyjątkową lokomotywą europejskiej innowacji. Niepokoi fakt braku transparentności przy wyborze nowego prezesa”. Jeszcze mocniej o zmianach pisze dr Pasquale Minervini z Uniwersytetu w Edynburgu. „IDEAS jest wiodącym laboratorium AI; byłoby smutno zobaczyć jak upada i zwiększa drenaż mózgów w Polsce”. Do sprawy odnieśli się także prof. Matthias Bethge, szef laboratorium badawczego AI przy Uniwersytecie w Tybindze, oraz dr Ioana Ciucă z Uniwersytetu Stanforda. Pierwszy w mediach społecznościowych ogłosił, że jest bardzo zaniepokojony przyszłością IDEAS NCBR, z kolei Ciucă podkreśliła, iż niedopuszczalne jest wywieranie presji na naukowców, by poddali się „szybkiej i wściekłej narracji nastawionej na zysk, która ma negatywny wpływ na naukę w dłuższej perspektywie”.
Chodzi o fakt, że IDEAS NCBR za 2023 r. wypracowała „jedynie” 173 tys. zł przychodów, generując jednocześnie niemal 29 mln zł straty. Ministerstwo Nauki, argumentując zmiany w spółce, wskazywał na istnienie poważnego zagrożenia dla dalszego funkcjonowania ośrodka. Wiceminister Maciej Gdula tłumaczył, że jednostka ta powinna przynosić zysk, choć strata była jednocześnie wpisana w plan finansowy. Dziwi się temu również prof. Giuseppe Italiano, dyrektor Europejskiego Stowarzyszenia na rzecz Nauk Informatycznych (EATCS), który na X napisał: „Wymaganie, by badania naukowe przynosiły profit, jest szokujące”.
Eksperci uważają, że za zmianami w IDEAS NCBR stoi polityka. Prof. Simone Scardapane z Uniwersytetu Rzymskiego „La Sapienza”, również skomentował sytuację w Polsce. „Przykro widzieć, jak tak duży potencjał i wiarygodność są marnowane na ołtarzu małostkowej polityki” – zaznaczył na X.
Z kolei Albert Jiang z Mistral AI, wiodącego start-upu w dziedzinie sztucznej inteligencji na Starym Kontynencie i jednego z liderów globalnej rewolucji AI, również stając w obronie prof. Sankowskiego zaapelował w internecie – „Nie niszczmy potęgi europejskiej innowacji”.
Zmiany w NCBR – jakie mogą być konsekwencje?
Piotr Sankowski opublikował wczoraj wieczorem oświadczenie, w którym podkreślił, że spływające ze świata głosy wsparcia nie są przypadkowe i wyraźnie potwierdzają jakość wykonywanej przez IDEAS NCBR pracy. „Właśnie dlatego tak doskonali naukowcy zajmujący się AI i uczeniem maszynowym jak Marcin Moskalewicz, Bartłomiej Twardowski, czy Przemysław Musialski wrócili po wieloletnich pobytach za granicą do Polski wierząc, że jest długofalowa szansa na budowanie swojej kariery naukowej właśnie tutaj. Dla mnie osobiście najsmutniejszym momentem jest ten, gdy usłyszałem od nich, że ponownie rozważają wyjazd z Polski” – pisze Sankowski.
Profesor przyznał, że ostatnie miesiące działalności jednostki nie należały do najłatwiejszych. Straty mogą być nie tylko wizerunkowe. „Uniemożliwiono nam podpisana okupionych wielomiesięczną pracą i wynegocjowanych umów z wybitnymi badaczami zagranicznymi, posiadaczami prestiżowych grantów Europejskiej Rady Naukowej (ERC), którzy byli gotowi przyjechać do Polski” – czytamy w oświadczeniu.
Maciej Kluczyński, prezes Polskiego Towarzystwa Bezpieczeństwa Narodowego, zwraca uwagę na jeszcze inny aspekt. Chodzi o wspólne programy realizowane w zakresie bezpieczeństwa państwa. Obie instytucje współpracują od dwóch lat. Kluczyński na platformie X przekonuje, iż kontynuacja tych projektów „jest ważna zarówno dla Polski, jak i państw sojuszniczych NATO”.
Kim jest prof. Piotr Sankowski?
Piotr Sankowski to w dziedzinie AI niewątpliwie autorytet. I to nie tylko w naszym kraju. Profesor z Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki UW, dotychczasowy lider grupy badawczej w IDEAS NCBR, to naukowiec, który jako pierwszy w Polsce zdobył cztery prestiżowe granty European Research Council. Badania prof. Sankowskiego dotyczą projektowania i analizowania szybkich algorytmów przybliżonych dla problemów, wobec których komputerowe rozwiązanie nie jest możliwe z powodu bardzo czasochłonnych obliczeń.
Piotr Sankowski sprawował funkcję prezesa spółki od jej założenia w 2021 r. Pod koniec września br. ogłosił, że 2 października kończy pracę w IDEAS NCBR. Na stanowisku zastąpi go Grzegorz Borowik, również ekspert AI, choć o znacznie uboższym dorobku naukowym. Ministerstwo Nauki zapewnia, iż procesy wyłonienia nowego prezesa były konkurencyjny i odbył się poprzez „transparentne postępowanie kwalifikacyjne”. Z kolei minister cyfryzacji, wicepremier Krzysztof Gawkowski, na antenie TVN24 zapewnił, iż „nie maczał swoich rąk” w procesie wyłonienia nowego prezesa spółki.
Znamienne jest to, że – przy całym zamieszaniu związanym z brakiem wyboru Sankowskiego na kolejną kadencję w IDEAS NCBR – został on wybrany do wygłoszenia inauguracyjnego wykładu podczas dzisiejszej uroczystość rozpoczęcia roku akademickiego 2024/2025 na Uniwersytecie Warszawskim.
Warto przy tym dodać, że już ponad 2 tys. osób poparło w kilka dni dwa listy otwarte badaczy i entuzjastów AI w sprawie odwołania szefa IDEAS NCBR. Pierwsze osoby protestujące przeciwko odsunięcia prof. Sankowskiego pojawiły się już również przed Sejmem. Warto odnotować, iż pierwszy raz od dawna polska nauka mówi tak wyraźnie i mocno wspólnym głosem.