Noc z poniedziałku na wtorek nad Polską była wyjątkowa – można było zaobserwować maksimum roju Perseidów, zorzę polarną oraz koniunkcję Marsa i Jowisza.
Zorza polarna w rejonie wsi Wigry (gmina Suwałki)
Perseidy to rój meteorów, którego orbita co roku przecina orbitę Ziemi. Maksimum roju, związanego z kometą 109P/Swift-Tuttle, obserwuje się zwykle między 12 a 13 sierpnia. Tak też było i w tym roku.
Rój Perseidów nad Polską
Perseidy są obserwowane od około 2000 lat, najwcześniejsze informacje na ich temat pochodzą z Dalekiego Wschodu. Rój meteorów jest widoczny od ok. połowy lipca do drugiej połowy sierpnia, szczyt aktywności przypada na okres 9-14 sierpnia. Meteory najlepiej widoczne są z półkuli północnej, najlepsze warunki do obserwacji są w drugiej połowie nocy i nad ranem.
W nocy z poniedziałku na wtorek na nocnym niebie widać było tzw. spadające gwiazdy, czyli zjawiska świetlne, które towarzyszą przelotowi okruchu skalnego przez ziemską atmosferę. Większe fragmenty skał, które nie spłoną w atmosferze, docierają na powierzchnię naszej planety jako meteoryty.
Zorza polarna widziana z Polski
W nocy z 12 na 13 sierpnia na nocnym niebie nad Polską można też było zobaczyć zorzę polarną. Zjawisko to najlepiej można było obserwować z terenów północnej Polski, ale także w Wielkopolsce. Korzystne warunki panowały w prawie całym kraju. Dziesiątki osób zamieściły w mediach społecznościowych zdjęcia i nagrania wykonane podczas nocnej obserwacji nieba nad Polską.
Zorza polarna (aurora borealis) występuje w górnej atmosferze Ziemi, w okolicy biegunów magnetycznych. W sprzyjających warunkach zjawisko to można obserwować nie tylko za kołem podbiegunowym, ale też w niższych szerokościach geograficznych, np. w Polsce. Zorza polarna powstaje, gdy zwiększony rozbłyskami strumień naładowanych cząstek, biegnący od Słońca (wiatr słoneczny) napotyka na pole magnetyczne planety. W rezultacie dochodzi do świecenia zorzowego.
Koniunkcja planet, czyli Mars i Jowisz obok siebie na niebie
W połowie sierpnia na niebie nad Polską można obserwować także inne niecodzienne zjawisko – dwie planety zbliżają się do siebie na stosunkowo niewielką odległość kątową, choć będą oddalone od siebie o 575 milionów kilometrów.
Zorza polarna widziana nad Jeziorem Przeczyckim na Śląsku
Apogeum zjawiska nastąpi nad ranem 14 sierpnia. Mars i Jowisz znajdą się w koniunkcji. Planety zbliżą się do siebie na odległość mniejszą od kątowego rozmiaru tarczy Księżyca w pełni. Marsa i Jowisza należy szukać na północno-wschodnim niebie, najlepiej nad ranem. Obserwacja jest możliwa gołym okiem – planety będą w rejonie jasnej gwiazdy, Aldebarana. Za pomocą lornetki lub lunety będzie można dostrzec cztery księżyce Jowisza.
W 1761 r. Mars i Jupiter przy obserwacji gołym okiem sprawiały wrażenie jednego obiektu. Następna taka koniunkcja będzie w 2348 r. Natomiast koniunkcję obu planet podobną do obecnej będzie można w Polsce obejrzeć w 2033 r.
