Wojna cenowa popularnych w Polsce dyskontów (Biedronka vs Lidl) wciąż budzi wiele kontrowersji. Komisja Etyki Reklamy (rozpatruje m.in. zgłoszenia konsumentów) zajęła się jednym z wielu przekazów dot. niższych cen w batalii prowadzonej przez Biedronkę i Lidla. Jak informują wiadomoscihandlowe.pl, Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy (przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy) zarzucił Biedronce „niejasny” przekaz reklamowy wprowadzający w błąd konsumentów i tym samym naruszenie Kodeksu Etyki Reklamy.
/123RF/PICSEL
Cenowa wojna Lidla i Biedronki opiera się na porównywaniu ofert dyskontów i – choć reklama porównawcza nie jest definitywnie zakazana – nie może wprowadzać w błąd. W tym przypadku chodziło o skargę konsumenta, który zarzucił Biedronce wprowadzanie w błąd hasłem widniejącym na paragonach. To ostatnie miało przekonać kupujących, że sieć sklepów należących do Jeronimo Martins ma najniższe ceny od… 2002 roku. Skarżący uznał, że takie stawianie sprawy jest skandaliczne i – przede wszystkim – wprowadza kupujących w błąd (określenie „najtańszy” w tak długim okresie może choćby nie uwzględniać zmian w koszykach zakupowych).
Reklama
„Biedronka tańsza niż Lidl”. Prawda, czy fałsz?
„Jak ustalił Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, na paragonie wydawanym przy zakupie produktów w sieci sklepów Biedronka, zamieszczała ona m.in. przekaz: „JESTEŚMY NAJTAŃSI OD 2002 ROKU/BIEDRONKA TAŃSZA NIŻ LIDL” – zwracają uwagę wiadomoscihandlowe.pl. W uchwale wspomnianego Zespołu Orzekającego znalazła się sugestia, że „brak jest odpowiednich wyjaśnień lub odniesień do źródeł, które wskazywałyby na konkretne badanie koszyka zakupowego i zastosowaną metodologię (gdzie – w zależności od wyboru konkretnej metodologii – możliwe jest uzyskanie odmiennych wyników). Tym samym, dane potwierdzające zawarte na paragonie oświadczenia (o ile takie dane w ogóle istnieją) nie mogą zostać zweryfikowane przez odbiorcę”.
Jednak, jak wskazuje ZO Komisji Etyki Reklamy, przekaz reklamowy na paragonie był „zdecydowany w swojej treści i nie pozostawiał wątpliwości co do pozostawania przez Biedronkę liderem w zakresie atrakcyjności cen”.
Reklama bywa nieczytelna i niejasna. To nieuczciwe wobec konsumenta
Przekaz z paragonów Biedronki wzbudził także inne wątpliwości. Rada Orzekająca Komisji Etyki Reklamy uznała, że stosowany przez sieć Biedronka zapis był nieczytelny, ponieważ w układzie graficznym tekstu znajdującego się na paragonie nie zostało wyodrębnione, którego twierdzenia dotyczy określenie „od 2002 roku” – czy do bycia przez Biedronkę najtańszym sklepem, czy też bycia tańszym niż Lidl.
„Możliwe jest takie rozumienie ww. tekstu, że cezura 2002 roku dotyczy zarówno bycia najtańszym sklepem, jak i tańszym od Lidla. Możliwe jest jednak, że data ta odnosi się tylko do jednej z tych okoliczności. Informacja o aktualnej promocji zdaje się być twierdzeniem oderwanym od powyższych, choć nie jest wykluczone, że to ona jest przesłanką do twierdzenia, iż Biedronka jest tańsza od Lidla (w czasie obowiązywania promocji)” – tłumaczy RO cytowana przez „WH”, co doskonale pokazuje, jak niejasne bywają reklamowe przekazy. Te ostatnie jednak, gdy używane są w reklamie porównawczej, prawie zawsze wzbudzają odzew kupujących lub samej konkurencji.
Werdykt w sprawie reklamy Biedronki? Trudno o jednoznaczne rozstrzygnięcie
W podsumowaniu Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy uznał, że Biedronka naruszyła Kodeks Etyki Reklamy, jednak… oddalono skargę w kontekście wprowadzenia konsumentów w błąd poprzez zastosowanie nieprawdziwego przekazu, iż Biedronka jest najtańsza oraz tańsza niż Lidl, z uwagi na „brak dowodów potwierdzających wskazaną okoliczność”.
Warto dodać, że Rada Reklamy nie jest urzędem, lecz prokonsumencką „organizacją stawiającą sobie za cel tworzenie i promowanie najwyższych standardów w reklamie, w celu ochrony konsumentów przed nieetycznymi i nieuczciwymi przekazami reklamowymi”.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News
