Zazwyczaj gotujemy większą ilość rosołu, by móc go później wykorzystać na przykład do przyrządzenia zupy pomidorowej. Co zrobić, by nie skwaśniał w błyskawicznym tempie? Pomoże wam w tym prosty trik.
Rosół to tradycyjna polska potrawa, bez której wiele osób nie wyobraża sobie niedzielnego obiadu. Poza tym, że jest niezwykle smaczny to ma też wiele prozdrowotnych właściwości. Taki wywar gotowany na kilku rodzajach mięsa z dodatkiem warzyw wzmacnia odporność i wspaniale rozgrzewa w zimowe dni. Zdarza się jednak, że błyskawicznie staje się kwaśny. Jak temu zapobiec? Wystarczy, że przestaniecie popełniać banalne, ale bardzo powszechne błędy. Jeśli często gotujecie tę zupę – sprawdźcie, co zrobić, by rosół miał ładny kolor. Warto również wiedzieć, w jaki sposób ugotować klarowny rosół.
Dlaczego rosół szybko kwaśnieje?
Rosół jest uznawany za naszą „zupę narodową”. Często gotuje się większą ilość, by móc cieszyć się jego smakiem przez kilka kolejnych dni, a przy okazji mieć już gotowy obiad. Na bazie rosołu można też przygotować zupę pomidorową lub warzywną. Zdarza się jednak, że już na drugi dzień rosół kwaśnieje. Odpowiada za to zawartość warzyw w zupie. Przed schowaniem go do lodówki, należy więc wyjąć je z garnka. Jeśli zostawicie w rosole cebulę lub pora – istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że rosół skiśnie w ciągu najbliższych kilku godzin. Wyjmijcie z niego również mięso. Czysty wywar z rosołu można przechowywać bezpiecznie w lodówce nawet przez 5 dni. Wtedy śmiało możecie wykorzystać go również do ugotowania innej zupy.
Kolejne błędy, przez które rosół robi się kwaśny
Pamiętajcie też o tym, że rosół musi być schowany do lodówki. Włóżcie go tam zaraz po wystygnięciu. Latem, gdy jest gorąco, garnek z rosołem możecie włożyć na chwilę do zlewu napełnionego zimną wodą – w ten sposób zupa szybciej przestygnie. Z kolei zimą, zanim schowacie go do lodówki, to możecie wystawić go na chwilę na balkon. Wtedy nie będziecie musieli długo czekać, aż zupa stanie się chłodniejsza. Ważne jest również, żeby nie przykrywać garnka pokrywką podczas studzenia zupy.
Za to, że rosół szybko robi się kwaśny, może odpowiadać także to, że jest odgrzewany kilka razy. Istnieje wtedy duże prawdopodobieństwo, że szybciej się popsuje. Dobrym sposobem jest więc odlanie do rondelka mniejszej ilości zupy do odgrzania i schowanie do lodówki pozostałej części.
Jak uratować kwaśny rosół?
Jeśli nie zastosowaliście powyższych wskazówek i wasz rosół zrobił się kwaśny – istnieje jeszcze szansa na jego uratowanie. Dodajcie do niego wtedy pół szklanki wody i zahartowanej śmietany. Innym patentem jest dodanie do niego około pół łyżeczki sody oczyszczonej. Takie sposoby nie gwarantują jednak, że zupa będzie nadawać się do jedzenia. Najczęściej jedynym rozwiązaniem jest już tylko wylanie rosołu, dlatego tak ważne jest, by przestrzegać zasad odpowiedniego przechowywania.