Tym razem Katy Perry naprawdę znalazła się wśród gwiazd. Rakieta Blue Origin Jeffa Bezosa zabrała ją i pięć innych kobiet, w tym partnerkę miliardera Lauren Sanchez, na suborbitalną przygodę. Doświadczyli inauguracyjnego koncertu „sky”.
Katy Perry prześcignęła Beyonce, Lady Gagę i Justina Biebera, wykonując cover klasycznego hitu w kosmosie. Teraz zapisała się w historii jako pierwsza artystka pop, która śpiewała poza Ziemią.
„Lot kobiet” trwał 11 minut i wzniósł się na wysokość ponad 100 km nad Ziemią (za linię Karmana), przekraczając tym samym uznawany próg przestrzeni kosmicznej. Pozwoliło to pasażerom doświadczyć chwil nieważkości. Statek jest całkowicie autonomiczny, co eliminuje potrzebę pilotów. Oczywiście na pokładzie znajduje się załoga, ale nie jest ona zobowiązana do sterowania rakietą.
Po wylądowaniu ikona popu Katy Perry pocałowała ziemię i oświadczyła, że zamierza skomponować piosenkę o swojej podróży. Wyraziła uczucie „głębokiego połączenia z życiem i głębokiego połączenia z miłością”. Jednak jej nieco niespójne uwagi mogły wynikać z długiego zejścia.