Polska Grupa Górnicza szykuje rewolucję. Pierwsze kroki już podjęto

Polska Grupa Górnicza, największy producent węgla energetycznego w Unii Europejskiej, chce upowszechnić w tym roku we wszystkich swoich kopalniach Elektroniczny Notes Sztygara – aplikację zastępującą szereg dokumentów papierowych. Dotąd wdrożono ją w kopalni Piast-Ziemowit.

Polska Grupa Górnicza szykuje rewolucję. Pierwsze kroki już podjęto

fot. Arkadiusz Lawrywianiec / / FORUM

Jak wynika z informacji przekazanej przez Darię Klimzę z biura prasowego PGG, aplikacja przede wszystkim ogranicza czas, jaki sztygarzy, czyli osoby pełniące funkcje kierownicze, techniczne i administracyjne w górnictwie, poświęcali dotąd na wypełnianie dokumentów w wersji papierowej. Elektroniczny Notes Sztygara (ENSZ) zastępuje bowiem książkę raportową, alfabetkę (książkę ewidencji obecności i absencji pracowników) oraz szychtownicę (książkę ewidencji stanowisk pracy).

Aplikacja została już wdrożona w kopalni Piast-Ziemowit – pierwszej w regionie, która zaczęła stosować to narzędzie. Jak zaznaczył, cytowany przez Klimzę, nadsztygar ds. teletechniki, automatyki i gazometrii w kopalni Piast-Ziemowit Rafał Bąk, ręczna edycja trzech książek, dotyczących tematyki ruchowej, kadrowej i płacowej, pochłaniała nawet ponad godzinę dziennie na każdej zmianie.

"W efekcie wprowadzenia Elektronicznego Notesu Sztygara każda osoba dozoru ruchu prowadząca zmianę +odzyskała+ nawet około pięciu godzin prac tygodniowo, czyli prawie całą szychtę" – podkreślił Bąk.

Aplikacja, oprócz oszczędności czasu sztygarów, automatyzuje procesy organizacyjne, ułatwia wykonywanie zadań. Przyspiesza obieg dokumentów, usprawnia delegowanie obowiązków i monitorowanie realizacji oraz efektów pracy. Łatwo jest w niej znaleźć informacje, przygotować analizy czy raporty, ma też dużą pojemność.

"Wcześniej proces prowadzenia i kontroli książek raportowych odbywał się całkowicie w oparciu o manualną, papierową ewidencję, która była czasochłonna i możliwa wyłącznie po otrzymaniu książki raportowej do rąk własnych. Po wprowadzeniu ENSZ uzupełnianie oraz kontrola książki raportowej odbywa się z każdego miejsca podłączonego do sieci ogólnokopalnianej, zarówno w wyrobiskach dołowych, jak i na powierzchni kopalni" – zobrazował Bąk.

Nadsztygar urządzeń teletechnicznych z Piasta-Ziemowita Adam Kluska dodał, że dostęp do informacji w ENSZ oraz wprowadzanie danych może odbywać się z wielu urządzeń równocześnie, co było niemożliwe przy dokumentach papierowych. Automatyczne pobieranie i uzupełnianie części danych, a także monitorowanie przez system realizacji wydanych poleceń, skróciło czas konieczny do prowadzenia i kontroli książek raportowych.

"To umożliwia skupienie się (przez sztygarów – PAP) na pozostałych zadaniach wyznaczonych przez kierownictwo kopalni" – stwierdził Kluska.

Aplikację opracowali od podstaw eksperci z Centralnego Ośrodka Informatyki Górnictwa. Dotąd nie było takiego gotowego rozwiązania na rynku. Dzięki temu, że powstało "na miarę", odpowiada – według użytkowników – na potrzeby kopalń i nie wymaga dostosowywania do poszczególnych zakładów. W pozostałych kopalniach PGG ma zostać wdrożone w pierwszym półroczu br.

Pracownicy dozoru ruchu mają dostęp do ENSZ po zalogowaniu. Dostęp do programu jest możliwy przez tablety oraz na komputerach biurowych na powierzchni w kopalnianej sieci LAN. Tablety można zabierać na dół kopalni i wprowadzać dane także w trybie offline. Na jednej zmianie z aplikacją łączy się do kilkuset osób z kierownictwa i dozoru kopalni.

Na potrzeby wdrożenia w kopalni Piast-Ziemowit zakupiono i uruchomiono w podziemnych wyrobiskach niezbędny sprzęt dołowy, tj.: komputery przemysłowe, koncentratory danych, tablety, a także punkty dostępowe z antenami wifi.

Obecnie PGG analizuje, jaki sprzęt jest potrzebny, żeby rozwiązanie trafiło do pozostałych kopalń spółki. W dużym stopniu jego wdrożenie ma być oparte na posiadanym sprzęcie informatycznym, z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury teleinformatycznej.

Przedstawiciele PGG przyznają, że początek wprowadzania Elektronicznego Notesu Sztygara w Piaście-Ziemowicie był trudny, ponieważ "papiery w kopalni były od zawsze", załogę trudno było więc przekonać do nowości. "Teraz nikt nie wyobraża powrotu do wersji papierowych. Praca, która codziennie zajmowała sztygarowi nawet ponad godzinę, teraz zajmuje niespełna 10 minut" – skonkludowała Klimza.(PAP)

Autor: Mateusz Babak

mtb/ mir/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *