41-letni Sławosz Uznański-Wiśniewski (po środku) weźmie udział w misji kosmicznej we wtorek
Michał Duszczyk
Start misji, zaplanowany na 10 czerwca, stanowi kamień milowy dla polskiej nauki oraz sektora kosmicznego. Rakieta Falcon 9 wystartuje z Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego na Florydzie o godzinie 8:22 czasu lokalnego, co odpowiada 14:22 czasu polskiego. Na pokładzie kapsuły Dragon firmy SpaceX znajdzie się czwórka astronautów, wśród nich 41-letni Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Misja Ignis, realizowana we współpracy z amerykańską firmą Axiom Space oraz Europejską Agencją Kosmiczną (ESA), jest częścią lotu Ax-4 (Axiom Mission 4), którego celem jest dotarcie do ISS. Misja Ignis ma na celu przeprowadzenie bogatego programu badawczego na orbicie okołoziemskiej.
Czym jest misja Ignis?
Ignis w języku łacińskim oznacza „ogień”, co ma symbolizować pasję odkrywania. Czy stanie się ona iskrą, która zapoczątkuje nowy rozdział zaangażowania Polski w eksplorację kosmosu? Wszyscy mają nadzieję. To już dziś krok w kierunku rozwoju polskiego sektora kosmicznego oraz jego roli w globalnej eksploracji kosmosu.
Jedno jest pewne – Sławosz Uznański będzie miał dużo pracy. Kapsuła z astronautami ma dotrzeć do ISS, a cała misja potrwa dwa tygodnie. W tym czasie przeprowadzonych zostanie wiele badań i eksperymentów. Łącznie polski astronauta zrealizuje 13 eksperymentów w warunkach mikrograwitacji, które zostały opracowane przez wiodące polskie instytuty naukowe, uczelnie i firmy. Badania obejmą szeroki zakres dziedzin – od testowania nowoczesnych technologii, przez eksperymenty medyczne badające wpływ stanu nieważkości na ludzki organizm, aż po obserwacje psychologiczne. Wyniki tych prac mają przyczynić się do rozwoju innowacyjnych rozwiązań, które będą miały zastosowanie nie tylko w przestrzeni kosmicznej, ale również na Ziemi.
