Podległy Radzie Europy Europejski Komitet Praw Społecznych (ECSR) uznał, że Hiszpania naruszyła postanowienia Europejskiej Karty Społecznej, pozbawiając przez cztery lata prądu podmadryckie slumsy Canada Real, największą nielegalną osadę w kraju – poinformował dziennik „El Pais”.
Od października 2020 roku około 4,5 tys. mieszkańców dwóch sektorów Canada Real było pozbawionych prądu, co szczególnie dawało się we znaki przy temperaturach powyżej 40 stopni Celsjusza latem i poniżej zera zimą – komentuje gazeta.
Według Europejskiego Komitetu Praw Społecznych (ECSR), organu nadzorczego Rady Europy, Hiszpania naruszyła kilka postanowień Europejskiej Karty Społecznej, w tym prawo do mieszkania, ochrony zdrowia, ochrony przed ubóstwem i wykluczeniem czy ochrony socjalnej.
„Komitet uważa, że Hiszpania nie podjęła odpowiednich środków, aby zapewnić ludziom dotkniętym przerwami w dostawie prądu mieszkającym w sektorach 5 i 6 Canada Real korzystanie z ich prawa do odpowiedniej jakości mieszkań” – napisano w decyzji, cytowanej przez „El Pais”.
Rząd Hiszpanii utrzymywał, że nielegalne połączenia do systemu elektrycznego, z których wiele miało służyć do uprawy marihuany, przeciążyło linie, dlatego operator zdecydował się odciąć dostawy.
Mieszkańcy zaczęli wówczas korzystać z agregatów benzynowych, które według organu Rady Europy „mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa i zdrowia”.
Canada Real to największa nieformalna osada w Europie, nazywana też podmadryckimi slumsami. Ciągnie się na ponad 14 km na południowo-wschodnich obrzeżach miasta i jest zamieszkiwana przez ponad 7 tys. osób, w tym m.in. przez Romów i imigrantów z Maroka.
Najwięcej kontrowersji wzbudza sektor szósty, nazywany czasem „supermarketem narkotyków”. Jest to jeden z największych punktów dystrybucji narkotyków w Hiszpanii.
Od kilka lat trwa akcja przesiedlenia rodzin z Canada Real; od 2017 roku relokowano około 1000 osób. Na początku br. władze centralne i lokalne ogłosiły przeznaczenie 330 mln euro na relokację około 1,6 tys. rodzin w ciągu najbliższych 10 lat.
Z Madrytu Marcin Furdyna