Roboty humanoidalne znajdą zastosowanie w praktycznie każdej dziedzinie życia
Urszula Lesman
W Chinach powstaje coraz więcej firm zajmujących się produkcją humanoidalnych robotów z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Start-upy, takie jak EngineAI, Unitree Robotics oraz X-Humanoid, już prezentują maszyny, które potrafią uczyć się. Na razie na wystawach uczą się tańczyć, jednak to tylko pokaz i początek rozwoju zaawansowanych urządzeń przypominających ludzi.
Chiny wyprzedzają USA w tworzeniu humanoidów
Zgodnie z informacjami agencji Bloomberg, po długim okresie dominacji amerykańskich przedsiębiorstw – takich jak Boston Dynamics – w dziedzinie humanoidalnych robotów, chińskie start-upy zaczynają przesuwać granice innowacji.
Chiny, które już teraz mogą pochwalić się wyższym wskaźnikiem gęstości robotów na liniach produkcyjnych niż USA czy Japonia, przygotowują swoje humanoidy do coraz bardziej skomplikowanych zadań. EngineAI, Unitree i inne firmy testują maszyny do segregacji odpadów, dostarczania medykamentów w domach opieki, patrolowania ulic w towarzystwie policji, czy oprowadzania turystów po muzeach. Jak donosi prasa lokalna, niektóre roboty są także dyskretnie testowane do celów militarnych.
Zhao Tongyang, założyciel i dyrektor generalny EngineAI, ocenia, że w Chinach obecnie nad rozwojem humanoidalnych robotów pracuje 50–60 firm, korzystających z przewagi produkcyjnej oraz silnego wsparcia ze strony państwa. Dzięki modelom sztucznej inteligencji, maszyny potrafią uczyć się samodzielnie, eliminując konieczność żmudnego programowania każdej funkcji. Firma informuje, że posiada już zamówienia na setki swoich robotów.
Chińskie start-upy przyciągnęły uwagę Elona Muska, którego firma Tesla planuje zdominować rynek humanoidów. Podczas konferencji w kwietniu miliarder przyznał, że chociaż jego roboty Optimus przewyższają konkurencję pod względem wydajności, obawia się, że Chiny mogą zdominować całą branżę. – Trochę się martwię, że miejsca od 2 do 10 na podium zajmą chińskie firmy – zauważył.