Dziesiątki tysięcy złotych w gotówce, 12-letni VW i pół miliona złotych zobowiązań hipotecznych — oto stan finansowy, jaki ujawnił Dariusz Matecki w swoim najnowszym oświadczeniu. Kontrowersyjny poseł PiS, obecnie oskarżony o oszustwo i fikcyjne role w Lasach Państwowych, który zaskoczył Sejm bójką w hotelu i namawiał ludzi do korzystania z aplikacji wyborczej, ujawnił swoje oszczędności z ostatniego roku (które mogły zostać przeznaczone na kaucję).
Według oświadczenia finansowego Dariusza Mateckiego, jego główne źródła dochodu obejmują pensję parlamentarną, z której otrzymał 44 290,43 zł, a także (i tu jest trochę nieoczekiwany szczegół) 78 304,21 zł wpisane w PIT-28, pozycja 133. Kwota ta dotyczy dochodów z najmu lub usług opodatkowanych stawką 8,5 i 12,5 proc. Poseł nie wyjaśnił jednak, skąd pochodzą te dochody. W swoim oświadczeniu odnotował również 3000 zł z dodatkowych płatności.
W spisie oszczędności polityk PiS wymienił:
- ok. 23 tys. zł na koncie (o 3 tys. mniej niż poprzednio),
- około 20 000 zł w gotówce,
- około 1 tys. zł w swoim portfelu inwestycyjnym,
- ok. 18 000 zł w PPK,
Polityk posiada również 100 dolarów.
Dodatkowo uwzględnił papiery wartościowe spółki Hawe.
Dariusz Matecki nie zgłosił w dokumentach żadnej nieruchomości, mimo że w 2020 r. zaciągnął kredyt na zakup domu (ok. 500 tys., z czego prawie połowę spłacił, konkretnie 245 tys. zł). Podobno przekazał rodzicom część nieruchomości w Szczecinie zaraz po przegranych przez PiS wyborach parlamentarnych w 2023 r.
Wśród cennych aktywów, o których wspomniał, znajduje się 12-letni Volkswagen Golf.
Wniosek Mateckiego rzekomo wykorzystano do weryfikacji praw wyborczych podczas ostatnich wyborów prezydenckich. Poseł PiS poparł go członkom
