Kapitalizacja Tesli, której głównym akcjonariuszem jest Elon Musk, przekroczyła w piątek na nowojorskiej giełdzie poziom 1 biliona dolarów. Akcje producenta samochodów elektrycznych rosną mocno po wyborze na prezydenta Donalda Trumpa, którego Musk bardzo silnie wspierał w czasie kampanii wyborczej.
Akcje Tesli rosną w piątek o ponad 5 proc., po raz pierwszy w historii przekraczając wartość 1 biliona dolarów.
Inwestorzy obstawiają, że dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, skorzysta na potencjalnej administracji Trumpa. Musk był najgłośniejszym promotorem Trumpa podczas kampanii i przekazał ponad 130 milionów dolarów, aby pomóc mu wygrać wybory.
Do wtorkowego zamknięcia Tesla miała kapitalizację rynkową w wysokości 807,1 miliarda dolarów. Przed rajdem w tym tygodniu akcje producenta samochodów wzrosły o około 1 proc. w ciągu roku. Obecnie wzrost kursu akcji Tesli wynosi już około 26 proc. od początku roku.
Tesla dołącza do rosnącego klubu firm technologicznych, które są obecnie warte ponad 1 bilion dolarów. W tym gronie znajdują się Nvidia, Apple, Microsoft, Alphabet, Amazon i Meta. Wszystkie te spółki, poza Metą, mają już wartość powyżej 2 bilionów USD.
Analityk Wedbush Securities, Dan Ives, powiedział, że potencjalna administracja Trumpa może oznaczać mniej regulacji dla Tesli i innych firm. Trump powiedział wcześniej, że może obciąć federalną ulgę podatkową na pojazdy elektryczne w wysokości 7 USD, co zdaniem Ivesa może być korzystne dla Tesli w dłuższej perspektywie.
"Tesla ma skalę i zakres, które nie mają sobie równych w branży pojazdów elektrycznych, a ta dynamika może dać Muskowi i Tesli wyraźną przewagę konkurencyjną w środowisku subsydiów innych niż pojazdy elektryczne, w połączeniu z prawdopodobnymi wyższymi cłami w Chinach, które nadal będą odpychać tańszych chińskich graczy na rynku pojazdów elektrycznych (BYD, Nio itp.) przed zalaniem rynku amerykańskiego w nadchodzących latach" – napisał Ives w notatce do klientów w tym tygodniu. (PAP Biznes)
pr/ gor/