Wojciech Szczęsny zakończył karierę w reprezentacji Polski krótko po Euro 2024. Ostatecznie jednak wrócił do gry w swoim klubie i zabrał głos w sprawie słynnej „afery opaskowej”.
Przypomnijmy, że polska reprezentacja piłkarska przeżyła prawdziwe trzęsienie ziemi, co przypomina wydarzenia z czerwcowego obozu treningowego. Polacy nie tylko przegrali mecz w Helsinkach z Finlandią (1:2), ale stracili też swojego kapitana, Roberta Lewandowskiego. I, jak się później okazało, również trenera…
Wojciech Szczęsny o aferze z opaskami. Rozmawiał z Robertem Lewandowskim.
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Atmosfera wokół byłego trenera stała się praktycznie nie do zniesienia po czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji. Probierz zaryzykował, pozbawiając Roberta Lewandowskiego opaski kapitana. Problem w tym, że zrobił to zaledwie kilka godzin przed meczem, za pośrednictwem… telefonu do „Lewego”.
Lewandowski zareagował, rezygnując z gry w reprezentacji Polski, dopóki Probierz pozostawał u steru. Jak pokazała przyszłość, sytuacja ta nie zmieniła się długo.
Jak Wojciech Szczęsny ocenił sytuację z perspektywy czasu? Kolega Lewandowskiego z FC Barcelona nie krył zaskoczenia, nawet kilka tygodni po wydarzeniach.
„Opowiedziałbym ci coś ciekawego, ale zupełnie nie rozumiem, co się tam wydarzyło. Nie rozumiem. I to nie jest unikanie odpowiedzi. Nawet rozmawiając z niektórymi zawodnikami, słyszałem różne historie – wszystkie w miarę spójne. I nadal nie rozumiem, co się tam wydarzyło (śmiech)” – przyznał w rozmowie z Łukaszem Wiśniowskim na kanale YouTube „Foot Truck”.
Ale to nie wszystko.
„Nie rozumiem, dlaczego, po co, co było tego przyczyną. I nie rozumiem. Jestem na to za głupi. Powiedziałem o tym nawet Robertowi. Nawet jeśli trener chciał zmienić kapitana, do czego ma prawo, absolutnie nie rozumiem, dlaczego ktoś miałby to zrobić dwa dni przed meczem. Bardzo ważnym meczem. Cóż, nie rozumiem tego. Ale nie chcę tego komentować bardziej dosadnie, bo nie rozmawiałem z trenerem Probierzem. I nie wiem, dlaczego to zrobił. Nie potrafię sobie wyobrazić powodu, który byłby na tyle ważny, żeby podjąć taką decyzję. Ale on to zrobił” – podsumował Szczęsny.
Polski Związek Piłki Nożnej wybrał już następcę Probierza, Jana Urbana. Były reprezentant Polski, który wcześniej trenował m.in. Górnik Zabrze, planuje rozmowy z Lewandowskim. Oczekuje się, że RL9 wróci do reprezentacji. To zupełnie inna sytuacja niż w przypadku Szczęsnego, który skupia się teraz wyłącznie na obowiązkach w hiszpańskim zespole mistrzów. Bramkarz właśnie podpisał kontrakt do końca sezonu 2026/27.