Raków Częstochowa rozbił Lecha Poznań. Znakomita odpowiedź na kryzys – Ekstraklasa

Raków Częstochowa Będący w kryzysie Raków Częstochowa znakomicie odpowiedział na ostatnią krytykę. Medaliki rozbiły Lech Poznań, czyli drużynę o mistrzowskich aspiracjach.

Raków Częstochowa w kryzysie, Lech Poznań z mistrzowskimi aspiracjami – w hicie Ekstraklasy obie drużyny musiały zrobić wszystko, aby powalczyć o trzy punkty, bo każda strata zostałaby uznana za wpadkę. Mało kto jednak mógł spodziewać się tego, co wydarzyło się na stadionie przy ulicy Limanowskiego.

Trzy ciosy Rakowa Częstochowa w pierwszej połowie

Mimo odważnego początku ze strony Kolejorza to Medaliki wyszły na prowadzenie już po niecałym kwadransie gry. Inna sprawa, że trafienie Bartosza Nowaka należy uznać za przypadkowe. Ofensywny pomocnik ewidentnie dośrodkowywał z rzutu wolnego podyktowanego na lewym skrzydle. Sęk w tym, że mimo prób nikt nie przeciął toru lotu piłki, a ta była podkręcona na tyle mocno, że wpadła do siatki, przelatując obok Mrozka. Bramkarz zupełnie się tego nie spodziewał.

Dziesięć minut później zrobiło się już 2:0 dla Rakowa po zabójczym uderzeniu Berggrena ze skraju pola karnego. Wszystko zaczęło się od fatalnego wybicia Milicia wprost pod nogi Szweda. Ten przechwycił piłkę, minął jednego z przeciwników, a następnie przymierzył idealnie. Płaskie uderzenie było nie do zatrzymania dla bramkarza.

Samobój na dokładkę

Mało tego, ten sam pomocnik jeszcze przed przerwą zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu, choć trzeba przyznać, że tym razem miał sporo szczęścia. Po jego uderzeniu był bowiem rykoszet od Milicia, co zmyliło Mrozka na tyle, by nie miał on szans na interwencję. Tym samym zrobiło się 3:0 dla Medalików.

W 69. minucie Medaliki jeszcze dobiły swoich przeciwników, kiedy z prawej strony w pole karne wbiegł Tudor. Zdawało się, że Chorwat pogubił się w dryblingu, lecz kiedy Ba Loua leżał już na murawie, zdołał dośrodkować. Następnie Nowak uderzył głową, trafił w słupek, a potem futbolówka odbiła się jeszcze od Mrozka i wpadła do siatki. To trafienie w zasadzie rozstrzygnęło mecz, który zakończył się wynikiem 4:0 dla Rakowa. Warto dodać, ze w całym spotkaniu Lech nie oddał ani jednego celnego strzału.

Raków Częstochowa 4:0 Lech Poznań
Gole: Nowak 14’, Berggren 25’, 36’, Mrozek 69′ (sam.)

Wyjściowy skład Rakowa: Kovacević – Racovitan, Arsenić, Svarnas – Tudor, Koczerhin, Berggren, Otieno – Drachal, Crnac, Nowak
Wyjściowy skład Lecha: Mrozek – Pereira, Salamon, Milić, Gurgul – Golizadeh, Murawski, Karlstroem, Velde, Hotić – Marchwiński

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *