Kolejny dzień przynosi świeże informacje dotyczące mianowania trenera reprezentacji Polski w piłce nożnej. Tym razem w mediach pojawiły się poważne dyskusje na temat potencjalnego powrotu Jerzego Brzęczka.
Przyjrzyjmy się chronologii wydarzeń. Wszystko zaczęło się od ogłoszenia przez Michała Probierza rezygnacji z funkcji trenera 12 czerwca. Wcześniej polska reprezentacja poniosła porażkę 1:2 z Finlandią w Helsinkach podczas eliminacji do Mistrzostw Świata 2026.
Powrót Jerzego Brzęczka do reprezentacji Polski: Zaskakujące wydarzenia
Jakby tego było mało, na kilka godzin przed meczem z Finami wybuchła kontrowersja wokół opaski kapitana. Początkowo trener Probierz poinformował Roberta Lewandowskiego o usunięciu go z funkcji kapitana… telefonicznie.
„Lewy” błyskawicznie zareagował, publikując na portalu społecznościowym oświadczenie, że nie będzie już reprezentował polskiej reprezentacji, dopóki trenerem będzie Probierz, powołując się na utratę zaufania do trenera.
Atmosfera wokół zespołu, jak i w jego wnętrzu, jest ewidentnie daleka od ideału. Niestety, tak jest już od jakiegoś czasu…
Kto obejmie rolę nowego trenera reprezentacji Polski? Według doniesień Sport.pl i Onet/Przegląd Sportowy, Polski Związek Piłki Nożnej ma mieć na myśli silnego kandydata. Wydaje się, że będzie to Jerzy Brzęczek, który może zostać sparowany ze swoim asystentem Łukaszem Piszczkiem i Jakubem Błaszczykowskim – potencjalnie jako menedżer/dyrektor drużyny.
Sam Brzęczek również podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tej sytuacji.
„Nawet w trudnych czasach – a reprezentacja narodowa niewątpliwie przeżywa teraz takie chwile – bycie trenerem jest zawsze zaszczytem i czymś wyjątkowym dla każdego. Na pewno rozważyłbym taką możliwość i rozważyłbym ofertę” – czytamy wypowiedzi potencjalnego następcy Probierza.
Warto zaznaczyć, że Brzęczek pełnił wcześniej funkcję selekcjonera reprezentacji w latach 2018-21. Został odwołany przez ówczesnego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka, pomimo zapewnienia sobie kwalifikacji do Euro 2020. Jego następca, Portugalczyk Paulo Sousa, poprowadził drużynę na Mistrzostwa Europy, które zostały przełożone o rok z powodu pandemii COVID-19, ale nie odniósł tam żadnego znaczącego sukcesu.
Czy Robert Lewandowski przywita tego trenera?
Co skłoniło do nagłego rozważenia powrotu Brzęczka? Może to być konsekwencja decyzji Macieja Skorży o odmowie. Polski Związek Piłki Nożnej, za pośrednictwem sekretarza federacji Łukasza Wachowskiego, uznał tego trenera za najlepszego kandydata na następcę Probierza.
Ponieważ ta opcja upadła, badane są nowe możliwości. Wydaje się, że proponowane rozwiązania z udziałem Jana Urbana lub Marka Papszuna, które uzyskały wsparcie mediów i fanów, są obecnie nierealne.
Co Lewandowski mógłby pomyśleć o potencjalnym powrocie Brzęczka? Jest to szczególnie intrygujące, ponieważ „Lewy” wyraźnie i elokwentnie zatrzymał się na kilka sekund, gdy zapytano go o styl drużyny narodowej pod wodzą „Papieża”.
Ta cisza wiele mówiła. Niedługo potem prezes Boniek postanowił rozstać się z Brzęczkiem. Szczerze mówiąc, jeśli chodzi o reprezentację, wsparcie Lewandowskiego jest kluczowe i każdy trener to rozumie.
Mateusz Borek dostarczył kilku ciekawych spostrzeżeń na temat relacji Lewandowskiego i Brzęczka. Doświadczony dziennikarz,
Źródło