Ćwierćfinałowy pojedynek z udziałem Taylora Fritza i Huberta Hurkacza miał się odbyć w czwartek po południu (3:00 pm). Jednak mecz z udziałem polskiego zawodnika jeszcze się nie rozpoczął.
Zawodnik z Wrocławia, obok czołowego singlisty USA, będzie musiał jeszcze trochę uzbroić się w cierpliwość, zanim pojedynek się rozpocznie, gdyż pogoda w Genewie nie była sprzyjająca.
W Szwajcarii, podczas turnieju ATP 250, Hubert Hurkacz i Taylor Fritz będą gotowi na emocjonujący pojedynek ćwierćfinałowy.
Początkowo spodziewano się, że walka Polaka z Amerykaninem rozpocznie się o godzinie 15:00. Teraz jednak okazało się, że organizatorzy musieli przełożyć mecz. Jeśli więc warunki pogodowe na to pozwolą, pierwszy serwis możemy potencjalnie zobaczyć około godziny 17:00-18:00.
Hubert Hurkacz pokazuje lepszą formę. Jak Polak wypadnie w Paryżu?
Polscy kibice mogą z nadzieją patrzeć w przyszłość wrocławskiego tenisisty. Wygląda na to, że Hurkacz na nowo odkrył swoją pasję do gry, przypominając chociażby występ Polaka w Rzymie. Podczas turnieju ATP 1000 powtórzył on swoje osiągnięcie z sezonu 2024, docierając do ćwierćfinału we Włoszech. Co ciekawe, Polak ponownie stanął w obliczu odpadnięcia z rąk… tego samego przeciwnika. Zarówno w 2024, jak i 2025 roku Hurkacz został pokonany przez Amerykanina Tommy'ego Paula.
Jednak obecna sytuacja jest taka, że Polak znajduje się poza pierwszą trzydziestką rankingu ATP. W zeszłym sezonie scenariusz był zupełnie inny, ponieważ Hurkacz był w pierwszej dziesiątce i uważany był za jednego z najbardziej ekscytujących graczy w tourze. Obecnie głównym zmartwieniem dotyczącym Polaka jest powrót do zdrowia po kontuzji kolana. Hurkacz doznał tej kontuzji podczas zeszłorocznego Wimbledonu, przez co opuścił prawie połowę sezonu, w tym szansę na udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Istnieje możliwość, że w trakcie tej kampanii będzie miał okazję zaprezentować swoje umiejętności w stolicy Francji. Grając w Rzymie, Hurkacz zaprezentował odrębny i atrakcyjny styl tenisa. Podejście ofensywne, które skutecznie wykorzystało wiele jego mocnych stron. Jak bardzo przyniesie mu to korzyści w przyszłości, pozostaje do sprawdzenia. Mamy nadzieję, że Hurkacz zacznie ponownie piąć się w górę drabiny rankingowej, co pozwoli mu zapewnić sobie rozstawienie w najważniejszych turniejach sezonu.
Rozpoczęcie turnieju Rolanda Garrosa w Paryżu zaplanowano na przyszłą niedzielę (25 maja).
