Nikola Grbić zabrał głos nt. nadchodzących igrzysk olimpijskich. Selekcjoner reprezentacji Polski przyznał, że przejmuje się sytuacją zawodników. Wskazał, co pozwoli biało-czerwonym osiągnąć sukces.
Na igrzyska olimpijskie czekają nie tylko kibice, ale i sportowcy. Jest to najważniejsza impreza czterolecia, w której zobaczymy wielu reprezentantów Polski, w tym dwie drużyny siatkarskie – kobiecą i męską. Zdaniem prezesa PZPS – Sebastiana Świderskiego, biało-czerwone będą czarnym koniem turnieju i dodał, że obawia się o formę podopiecznych Nikoli Grbicia. Ci, którzy wrócą po długiej przerwie, będą musieli dopiero odbudowywać formę oraz swój poziom sportowy. Dlatego jestem bardzo mocno zaniepokojony, ale też wierzę w to, że nasi zawodnicy wrócą do zdrowia i zdążą przygotować się fizycznie – powiedział w Polsacie Sport.
O to obawia się Nikola Grbić
Na temat obaw wypowiedział się również sam selekcjoner w wywiadzie dla Strefy Siatkówki. Serba niepokoi ogólnie zdrowie zawodników. – Wszyscy mają nas za faworytów, wszyscy myślą, że wygramy. I nie mówię tylko o ludziach w Polsce, ich oczekiwaniach. To samo jest w światowej siatkówce. Słyszę to od trenerów innych drużyn, innych federacji i tak dalej – wyznał.
– Zawsze łatwiej jest podejść do turnieju lub podobnej stresującej sytuacji, nie będąc na gorącym krześle, w świetle reflektorów. Zawsze słyszę od innych „oh, jesteśmy outsiderami. Nie myślcie o nas, myślcie o Polsce, to oni są najlepsi”. Kiedy jednak grają przeciwko nam, po prostu próbują nas zniszczyć. Tak to już jest – dodał.
Nikola Grbić: Musimy być zdrowi
Nikola Grbić podkreślił, że on i jego podopieczni przyzwyczaili się do presji i nie przywiązują do niej wiele uwagi. – Do tego, żebyśmy mogli rywalizować i grać na najwyższym poziomie, musimy być zdrowi. Musimy być zdrowi, aby trenować. Tylko jeśli będziemy w stanie ciężko i intensywnie pracować, możemy być gotowi do walki o najwyższe cele – zaznaczył.
– Nie twierdzę, że jeśli będziemy w pełni zdrowia, to wygramy. Mówię, że jeśli będziemy zdrowi i będziemy ciężko pracować, tak jak w poprzednim sezonie, pozwoli nam mieć nadzieję na rywalizację z czołówką – powiedział.
Nikola Grbić o kontuzjach Śliwki i Kochanowskiego
Obecnie kontuzjowani są Aleksander Śliwka i Jakub Kochanowski. Obaj doznali złamania palca, tylko ten drugi wrócił już do treningów. Zdaniem Nikoli Grbicia największym mankamentem jest to, że uszkodzili dłoń, którą atakują.
– Mogą robić wszystko inne, ale nie mogą atakować. Mogą skakać, Olek niedawno zaczął przyjmować, ale głównym problemem będzie blokowanie. Nie chodzi tylko o to, kiedy zaczną to robić, ale również o aspekt mentalny. Będą mieli w podświadomości, że są po poważnej kontuzji. Będą potrzebować czasu, żeby wrócić do swojego rytmu. Obaj są bardzo technicznymi zawodnikami, więc gdy masz zawodnika tego rodzaju, potrzebuje on mniej czasu, by wrócić. Naturalnie, będą potrzebować treningów, będą potrzebować meczów – zakończył.