Polscy siatkarze awansowali zgodnie z planem do półfinału Mistrzostw Świata 2025. Polacy pokonali Turków w trzech setach i w sobotę (27 września) zmierzą się z Włochami.
Półfinał Polska-Włochy zapowiada się fantastycznie. Zanim jednak przyjrzymy się temu, co czeka Polaków, warto docenić kolejne, piąte z rzędu, zwycięstwo drużyny trenera Nikoli Grbića na Mistrzostwach Świata 2025. Turcja nie miała wiele do powiedzenia w środę w starciu z wicemistrzami świata i liderami rankingu FIVB.
Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn: Jakub Kochanowski po ćwierćfinale Polska – Turcja
Polacy zaliczyli mocny początek ćwierćfinału z Turkami. Ich przeciwnicy zyskali nieco kontroli w drugim i trzecim secie, ale ogólnie rzecz biorąc, polska reprezentacja kontrolowała rozgrywki. To oznacza, że Polska pozostaje niepokonana na Mistrzostwach Świata 2025.
Mecz podsumował pomocnik Jakub Kochanowski.
„Były momenty, gdy przeciwnik wywierał na nas nieco większą presję. Nasza duża przewaga malała, zarówno w drugim, jak i trzecim secie. Na szczęście nie doszliśmy do punktu, w którym straciliśmy koncentrację na tyle, by ją stracić. Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że nawet gdyby Turcy zagrali w pełnym składzie, i tak bylibyśmy znacznie lepszym zespołem. Przed meczem poinformowano nas, że ich drugi, a może nawet pierwszy, najlepszy zawodnik nie zagra, co oznaczało, że musieliśmy trochę przekalkulować sytuację. Niezależnie od tego, czy chodziło o serwis, czy atak, być może trochę wybiło nas to z rytmu i dlatego mecz nie był tak płynny i perfekcyjny w naszej grze” – opisał mecz Szyszko, środkowy obrońca reprezentacji Polski, w wywiadzie dla Mariusza Szyszko, rzecznika reprezentacji Polski.
Środkowy, który był najskuteczniejszym – obok Wilfredo Leona – zawodnikiem polskiej drużyny w ćwierćfinale z Turcją, odniósł się także do trafienia w półfinale z Włochami.
„Półfinały to będzie zupełnie inna historia. Obie drużyny z pewnością zagrają w najlepszej siatkówce, jaką obecnie potrafimy stworzyć. Wygra lepsza drużyna” – podsumował Kochanowski.
Półfinał Mistrzostw Świata 2025 Polska – Włochy, będący powtórką finałów ostatnich Mistrzostw Świata (2022) i Mistrzostw Europy (2023), odbędzie się w najbliższą sobotę, 27 września. Godzina rozpoczęcia nie jest jeszcze znana, ale należy założyć, że będzie to godzina 14:00 czasu polskiego – jak to zwykle bywało w przypadku tzw. wieczornych meczów turnieju na Filipinach.
Mecze Mistrzostw Świata transmitowane są na kanałach Polsat Sport i Polsat Sport Extra. Mecze reprezentacji Polski można również oglądać na kanale Polsatu w wersji bezpłatnej. Transmisje online dostępne są za pośrednictwem platform takich jak Polsat Box Go.
Imponujący wynik reprezentacji Polski w siatkówce na Mistrzostwach Świata. Worek medali!
W klasyfikacji medalowej wszech czasów, patrząc wstecz na Mistrzostwa Świata, polscy siatkarze zajmują czwarte miejsce. Polska zdobyła trzy złote medale (1974, 2014, 2018) i dwa srebrne (2006, 2022).
Jak widać, poza pamiętnym sukcesem drużyny Huberta Wagnera – późniejszych mistrzów olimpijskich (1976) – stawali oni na podium w imprezach mistrzostw świata w całym XXI wieku. Ostatnie lata były wyjątkowo udane; od 2014 roku Polacy ani razu nie opuścili finału żadnej imprezy. Warto również zauważyć, że odkąd drużyna rozpoczęła treningi pod okiem Nikoli Grbića, Polacy wracali z każdej dużej imprezy z medalem. Najnowszy przykład? Złota Liga Narodów 2025, gdzie w turnieju finałowym w Chinach polscy siatkarze nie stracili ani jednego seta w żadnym z trzech meczów.
Warto też pamiętać, że w przypadku reprezentacji Polski w siatkówce mówimy o: liderach rankingu FIVB, aktualnych mistrzach Europy (2023), wicemistrzach świata (2022) i wicemistrzach olimpijskich (2024). To naprawdę wyjątkowe czasy dla męskiej siatkówki w Polsce. Warto też podkreślić, że wszystko zaczęło się od… Mistrzostw Świata w 2006 roku. Wtedy drużyna, prowadzona przez Raula Lozano, postanowiła zaistnieć, stając na podium prestiżowej imprezy międzynarodowej. Był to pierwszy medal mistrzostw świata od czasów Wagnera.