Paris Saint-Germain zbudowało sobie sporą przewagę przed rewanżem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Paryżanie pokonali Real Sociedad i mogą czekać na drugie starcie.
Paris Saint-Germain od lat nieudanie próbuje wywalczyć sukces w Lidze Mistrzów. W tym roku w 1/8 finału trafili na jedną z dwóch niespodzianek tej fazy. Real Sociedad nie potrafił jednak powstrzymać w pierwszym meczu francuskiego faworyta. Zespół Luisa Enrique pewnie wygrał 2:0 po bramkach Kyliana Mbappe i Bradley’a Barcoli, notując zaliczkę przed rewanżowym spotkaniem w Hiszpanii.
Real Sociedad z oporem na Parc des Princes
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego pressingu Realu Sociedad. Andre Silva próbował strzału z dystansu, ale piłka poleciała tuż obok słupka. Gospodarze potrzebowali chwilę na wejście mecz, lecz w 6. Minucie to oni mieli pierwszą groźną akcję. Paryżanie przejęli piłkę od Zubimendiego. Kylian Mbappe otrzymał podanie, pobiegł w kierunku bramki Remiro i oddał strzał, ale był on zbyt lekki, by bramkarz hiszpańskiej ekipy miał skapitulować. Drużyna Luisa Enrique przejęła na krótko kontrolę nad spotkaniem, rozgrywając piłkę na stronie gości.
W 22. minucie to jednak paryżanie mieli sporo szczęścia. Dobrym strzałem głową popisał się Andre Silva. Piłka po strzale niepilnowanego Portugalczyka minęła słupek Donnarummy. Meczc w tamtym czasie mocno się wyrównał. Obie ekipy szukały możliwości wykorzystania swoich atutów. PSG próbowało szans zagraniami do Dembele czy Mbappe, ale nie przynosiło to oczekiwanego rezultatu. Im bliżej końca pierwszej części spotkania, tym mistrzowie Francji coraz mocniej napierali na bramkę Realu. Niewiele brakowało, by jednak schodzili na przerwę ze stratą. Merino wykorzystał dostępną przestrzeń i uderzył mocno z dystansu. Donnarumma miał szczęście, że pomogła mu poprzeczka. Ostatecznie do przerwy na tablicy widniał remis 0:0.
PSG z przewagą po pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów
Druga połowa rozpoczęła się w podobnym anturażu jak kończyła się poprzednia. Zarówno PSG jak i Real szukali szans, choć to zawodnicy z San Sebastian byli aktywniejsi. W 58. minucie Parc des Princes eksplodowało z radości, bowiem to gospodarze wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka odbiła się od Marquinhosa, lecąc w kierunku słupka bramkarza Realu. Zanim Remiro się zorientował, do piłki dopadł Mbappe i mocno z paru metrów wpakował piłkę do bramki. Po kilku minutach znów Francuz miał świetną okazję, lecz tym razem Remiro popisał się świetną interwencją.
W 70. minucie było już 2:0 dla PSG. Barcola otrzymał piłkę od Ruiza i ze skrzydła popędził w kierunku bramki rywali. Po chwili za pewnym, płaskim strzałem pokonał Merino i sprawił, że paryżanie mogli poczuć się spokojniejsi. W kolejnych minutach nastąpiło wiele zmian po obu stronach boiska. Nie zmieniło to jednak wyniku meczu. Paris Saint-Germain dzięki dwóm golom zaliczki może być spokojne w kontekście rewanżu. Nie oznacza to, że Realu nie stać na niespodziankę. W paru momentach spotkania gracze Imanola Alguacilego pokazali, że potrafią zaatakować i mocno naciskać nawet na takiego faworyta jak paryżanie.
Paris Saint-Germain uda się do Hiszpanii na rewanż
Rewanżowe starcie 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Sociedad a Paris Saint-Germain odbędzie się 5 marca na Estadio Anoeta w hiszpańskim San Sebastian.