FC Barcelona rozpoczęła sezon Ligi Mistrzów 2025/26 zwycięstwem. Mistrzowie Hiszpanii pokonali na wyjeździe angielski klub Newcastle United 2:1.
Wydawało się, że kataloński gigant stoi przed trudnym wyzwaniem na inaugurację nowego sezonu Ligi Mistrzów. Biorąc pod uwagę, że Barca rozpoczęła poprzedni sezon od straty, szokująco przegrywając mecz otwarcia z AS Monaco, a następnie z Newcastle United na rozgrzanej angielskiej ziemi, ten zapowiadał się niezwykle emocjonująco.
Liga Mistrzów: FC Barcelona pokonała Newcastle. Marcus Rashford jest bohaterem!
Ale czy tak było naprawdę? Nie ma wątpliwości, że gospodarze mieli swoje momenty, by rozkręcić grę dla drużyny trenera Hansiego Flicka. W pierwszej połowie Newcastle miało problemy z przebiciem się przez obronę mistrzów Hiszpanii. Joan Garcia musiał zaliczyć jeden poważny występ, ale ogólnie bramkarz gości obserwował sytuację spokojnie.
Marcus Rashford okazał się bohaterem meczu. Anglik, wypożyczony z Manchesteru United (z opcją wykupu z Barcelony), strzelił swoje pierwsze gole dla Katalończyków na Wyspach Brytyjskich. Decydujący moment nadszedł w drugiej połowie. Najpierw strzałem głową po podaniu Julesa Kounde, a następnie solowym strzałem i strzałem prawą nogą, Rashford postanowił przypomnieć angielskim kibicom o swojej wartości.
Trzeba przyznać, że drugi gol był szczególnie piękny. Powtórki pokazują, jak bardzo Robert Lewandowski był pod wrażeniem zaangażowania kolegi z drużyny. Piłka poszybowała idealnie pod poprzeczką bramki Newcastle.
Występ polskiego napastnika? Lewandowski dostał 70 minut od menedżera Flicka. Polak musiał zmagać się z wysokimi obrońcami gospodarzy. Szczególnie Szwajcar Fabian Schär mocno nadwyrężył RL9. Bramkarz Newcastle, Nick Pope, również raz uderzył Polaka. I to był właśnie taki mecz dla napastnika Barcelony.
Lewandowski próbował przesunąć piłkę do przodu i był zdecydowanie bardziej aktywny w pierwszej połowie, ale ostatecznie nie udało mu się wpisać na listę strzelców. Polak oddał w sumie trzy strzały.
Występ Polaka w Newcastle, tak ważny z sentymentalnego punktu widzenia, był raczej zapomniany. Warto jednak zauważyć, że nie był to wybitne osiągnięcie Barcelony.
Anglia postawiła twardy standard, walcząc do samego końca. Choć gospodarze z pewnością mieli problemy ze stworzeniem klarownych sytuacji, gol Anthony'ego Gordona w 89. minucie, dający prowadzenie 1:2, padł zbyt późno, by wywołać jakiekolwiek pozytywne wrażenie. Ostatecznie trzy punkty pozostawiły Anglię stolicy Katalonii.
Robert Lewandowski jest trzecim najskuteczniejszym strzelcem Ligi Mistrzów. Polak wśród gigantów.
Lewandowski strzelił 105 goli w Lidze Mistrzów w 133 meczach. W wieku 37 lat Lewandowski zajmuje trzecie miejsce na liście strzelców wszech czasów w tych prestiżowych rozgrywkach, ustępując jedynie legendarnemu duetowi Lionelowi Messiemu (129 goli) i Cristiano Ronaldo (140).
Sezon 2025/26 będzie piętnastym z rzędu sezonem Lewandowskiego, w którym wystąpi w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych pod patronatem UEFA.
Polak wystąpił w pierwszym składzie w pierwszym meczu Ligi Mistrzów w Newcastle w Anglii. Patrząc wstecz na rozgrywki, oznacza to powrót „Lewego” do podstawowego składu mistrzów Hiszpanii.