Kacper Tobiasz przesunięty do drużyny rezerw. To skutek fatalnej formy – Ekstraklasa

Kacper Tobiasz W ostatnim czasie sporo mówiło się o słabej formie Kacpra Tobiasza. Wiadomo już, że bramkarz Legii zostanie wycofany do drużyny rezerw.

Kacper Tobiasz to w zasadzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa. Na przestrzeni ostatnich miesięcy nie brylował jednak formą. Na swoim koncie zapisał mało obronionych strzałów, a do tego doszło kilka kosztownych błędów, które dawały rywalom bramki. Miało to miejsce choćby w przegranym dwumeczu z Molde w ramach 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. Na konto Tobiasza można było zapisać co najmniej dwa gole Norwegów.

Kosta Runjaić stracił cierpliwość

O błędach Tobiasza mówiło się sporo. Co złe, jego rodzina otrzymywała mnóstwo negatywnych wiadomości. Jeśli chodzi jednak o aspekty sportowe, to było pewne, że golkiper wcześniej lub później zapłaci za swoje błędy. Teraz wiele wskazuje na to, że pierwszym bramkarzem Legii będzie Dominik Hładun. Bronił do dostępu do bramki wicemistrza Polski już w dwóch ostatnich spotkaniach.

Kosta Runjaić natomiast stracił do Tobiasza cierpliwość. Ten wylądował bowiem w zespole rezerw. Druga ekipa wicemistrzów Polski występuje na boiskach trzeciej ligi. Trener Piotr Jacek wystawił go w podstawowym składzie na niedzielny mecz z Lechią Tomaszów Mazowiecki.

Cofnięcie Tobiasza do rezerw ma najpewniej pozwolić mu wrócić do odpowiedniej formy, lecz raczej i tak młody zawodnik Legii musi ten sezon spisać na straty. Można się spodziewać, że to Hładun będzie teraz wiódł prym na jego pozycji w pierwszym zespole.

Znane twarze w rezerwach Legii

W drużynie Legii II Warszawa nie tylko Tobiasz będzie twarzą znaną z PKO Ekstraklasy. Będą mu bowiem towarzyszyć jeszcze Steve Kapuadi, Gil Dias czy też Maciej Rosołek. Na ławce rezerwowych w starciu z Lechią Tomaszów Mazowiecki znalazł się Michał Kucharczyk.

Rezerwy Legii zajmują aktualnie drugą lokatę w tabeli trzeciej ligi grupy pierwszej. Prowadzi Pogoń Grodzisk Mazowiecki.


Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *