Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju WTA 500, który odbył się w niemieckim Bad Homburgu. Polska lekkoatletka pokonała Rosjankę Jekatierinę Aleksandrową w ćwierćfinale w czwartek.
To ostatnia faza przygotowań do Wielkiego Szlema na Wimbledonie. Iga Świątek zdecydowała się wziąć udział w WTA 500 w Bad Homburg jako część swoich ostatnich przygotowań do prestiżowego turnieju w Londynie. Podczas niemieckiego turnieju zapewniła sobie już drugie zwycięstwo i teraz jest gotowa do rywalizacji w półfinale. Należy jednak zauważyć, że spotkanie z Rosjanką Aleksandrową w czwartkowe popołudnie było dość trudne.
WTA 500 Bad Homburg: Iga Świątek w półfinale! Mecz przerwany
Obaj zawodnicy musieli zmierzyć się nie tylko ze swoim rywalem po drugiej stronie siatki, ale także z niekorzystnymi warunkami pogodowymi. W szczególności silny wiatr stanowił dodatkowe wyzwanie, zwłaszcza podczas gry na kortach trawiastych, wpływając na serwisy i regularne uderzenia piłki podczas gry.
Co więcej, gracze musieli dostosowywać się do sytuacji, gdy zmieniali strony — jedna strona miała wiatr w plecy, podczas gdy druga strona była zwrócona w jego stronę.
Ten czynnik przyczynił się do meczu pełnego błędów, które się kumulowały i frustrowały zawodniczek. Niemniej jednak „brudna gra” jest nieodłącznym aspektem profesjonalnego tenisa; umiejętność przejścia przez takie mecze bez szwanku jest niezbędna. Szczerze mówiąc, Świątek zademonstrowała to podczas ćwierćfinałowego starcia z Aleksandrową.
Rosjanin wywierał sporą presję na Polaka, wielokrotnie próbując przejąć kontrolę nad meczem.
Napięcie wyraźnie wzrosło w czwartej grze drugiego seta, kiedy Aleksandrova miała przewagę 40:0 nad serwisem Świątek. Mimo to Polka zachowała koncentrację i skutecznie się obroniła, później wyrównując wynik na 2:2 w secie.
Przy wyniku 4:3 na korzyść Rosjanina i 40:30 podczas serwisu Polaka, sędzia musiał przerwać mecz z powodu deszczu, a w oddali widać było błyski piorunów. Stało się jasne, że mecz musi zostać zawieszony na czas nieokreślony, a na nawierzchnię kortu natychmiast trzeba było nałożyć osłonę ochronną.
Po ponad godzinie zawodniczki wznowiły grę. Można by rzec, że ta przerwa miała pozytywny wpływ na obie zawodniczki, ponieważ oddały kilka imponujących i, co najważniejsze, skutecznych uderzeń. Świątek i Aleksandrova przeszły od wspomnianego wyniku 3:4 z polskiej perspektywy do tie-breaka po około godzinie gry (dokładnie 61 minut).
Polak ledwo zapewnił sobie decydującego trzynastego gema drugiego seta. Po zmianie stron wynik był idealnie remisowy 3:3. Co ciekawe, nad kortem wzeszło słońce, sprzyjając Świątek. Ostatecznie Polak triumfował z wynikiem 7:5.
Kolejną przeciwniczką Igi Świątek w półfinale będzie Jasmine Paolini, Włoszka polskiego pochodzenia, jedna z wyróżniających się zawodniczek WTA w ciągu ostatnich dwóch sezonów.
Ważne jest, aby pamiętać, że główne losowanie Wimbledonu 2025 rozpocznie się 30 czerwca (poniedziałek), finał kobiet zaplanowano na 12 lipca (sobota), a finał mężczyzn na następny dzień (niedziela). Tegoroczny turniej może pochwalić się pulą nagród wynoszącą 53,5 mln funtów (około 267,6 mln zł). Tytuły singlistów należą obecnie do Czeszki Barbory Krejcikovej i Hiszpana Carlosa Alcaraza.
Iga Świątek i jej mistrzowskie wyróżnienia
Źródło