HME: Konrad Bukowiecki wyeliminowany. Fatalny występ mistrza Polski w Apeldoorn – Lekkoatletyka

Konrad Bukowiecki Z pewnością nie tak Konrad Bukowiecki wyobrażał sobie swój występ na HME 2025. Znany polski kulomiot musiał zmierzyć się z eliminacjami już na etapie kwalifikacji.

W ostatnich tygodniach Konrad Bukowiecki znacząco podniósł oczekiwania na godny pochwały wynik na imprezie w Apeldoorn. HME 2025 miało być kluczowym momentem dla polskiego kulomiota, który często zmaga się z kontuzjami, ale ma niezwykły potencjał.

Konrad Bukowiecki wyeliminowany. Wielkie rozczarowanie na HME 2025

Polski lekkoatleta przybył do Holandii jako mistrz kraju, szczycąc się godnym pochwały wynikiem 21,32 m. Jednak Bukowiecki po raz kolejny uległ presji, którą prawdopodobnie narzucił sobie jako bardzo ambitny zawodnik. Jego stała partnerka treningowa, Natalia Bukowiecka, która jest jedyną medalistką olimpijską z 2024 r., również odpadła w niedzielnej rundzie kwalifikacyjnej.

Zamiast walki o medale, wynik był wielkim rozczarowaniem.

– Jestem bardzo zdenerwowany. Po raz pierwszy od dłuższego czasu czułem się dobrze przygotowany, ale nie byłem w stanie tego dzisiaj pokazać. Coś jest nie tak z moim nastawieniem […] Po moim dzisiejszym występie nie mam ochoty brać udziału w halowych mistrzostwach świata, chociaż zdaję sobie sprawę, że to był po prostu wypadek w pracy. Po prostu dzisiaj do mnie nie dotarło. Przepraszam szczególnie mojego ojca. To jeden z największych kompromitujących momentów w mojej karierze – sam sportowiec nie krył swoich emocji po zawodach, wypowiadając się przed kamerą TVP Sport.

Warto odnotować, że Bukowiecki zakończył swój bieg HME 2025 na 10. miejscu podczas kwalifikacji, osiągając wynik 19,78 m. Co ciekawe, aby awansować do finału wieczornego, trzeba było pchnąć się jeszcze o 33 cm.

Bukowiecki jest halowym mistrzem Europy z 2017 r., tytuł ten zdobył w Belgradzie. W kolejnym roku (2018) zdobył również srebro na mistrzostwach Europy na otwartym powietrzu podczas wydarzenia w Berlinie.

Rozmyślając o ostatnich latach Bukowieckiego, można się zastanawiać, czy te niezwykłe czasy – dla 27-letniego sportowca – powrócą. Można mieć tylko nadzieję, że tak się stanie i że kulomiotka wyciągnie cenną, choć bolesną, lekcję z niefortunnej niespodzianki w Apeldoorn.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *