W piątek odbyło się Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze Delegatów Polskiego Związku Piłki Nożnej. Obecna władza, na czele z prezesem Cezarym Kuleszą, na przekór wpadkom wizerunkowym, odnosi dla federacji sukcesy m.in. pod kątem finansowym.
O Walnym Zgromadzeniu Sprawozdawczym Delegatów PZPN informowaliśmy już w piątek, w kontekście zmian w zarządzie federacji. Doszło bowiem do zmiany, za sprawą której grono zarządzających polskim futbolem opuścił Jakub Tabisz. W jego miejsce, na wniosek klubów PKO BP Ekstraklasy delegaci powołali Łukasza Jabłońskiego, czyli obecnego prezesa Korony Kielce.
PZPN z rekordowymi przychodami pomimo afer
Przy okazji „walnego” głos zabrał m.in. Michał Probierz. Selekcjoner Biało-Czerwony miał okazję przedstawić swoją wizję na kolejne miesiące działania najważniejszej drużyny piłkarskiej w kraju. Selekcjoner nie ukrywał, że proces odmładzania zespołu będzie trwał. I to niezależnie od tego, jakie wyniki Polacy osiągną w końcówce gry o Euro 2024.
PZPN pochwalił się również swoimi osiągnięciami finansowymi. Jak informuje Onet i „Przegląd Sportowy”, federacja zanotowała przychody wynikające z działalności statusowej w wysokości 438,3 mln. Porównując rok 2021, PZPN zaliczył wzrost o 33,7 procent. Dodajmy, że podsumowanie roczne z rekordowym wynikiem dotyczy 2022 roku.
To dosyć zaskakujące względem wielu wizerunkowych problemów, jakie przeżył PZPN. Fakt faktem, dotyczą one w głównej mierze obecnego roku kalendarzowego, ale jednak zahaczyły także o mundial w Katarze. Przykłady? Afera premiowa tuż po zakończonych mistrzostwach świata, czy wcześniejsze zamieszanie wokół postaci Czesława Michniewicza, raczej nie poprawiały wizerunku PZPN.
Dwa mecze reprezentacji Polski w listopadzie
Biało-Czerwoni znajdują się w bardzo trudnym położeniu w kontekście bezpośredniego awansu na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Polacy w listopadzie zagrają swój ostatni mecz o stawkę, podejmując na PGE Narodowym Czechów. To wicelider grupy E, które ma punkt przewagi nad Polską, a dodatkowo jeden mecz rozegrany mniej. Spotkanie Polska – Czechy zaplanowano na 17 listopada, początek o godzinie 20:45.
Oprócz gry w eliminacjach ME 2024 Biało-Czerwoni zaliczą jeszcze jeden pojedynek. Średnio udany rok 2023 Polacy zamkną ponownie starciem na PGE Narodowym, gdzie zespół trenera Michała Probierza zmierzy się z Łotyszami. Towarzyski pojedynek Polska – Łotwa odbędzie się 21 listopada, również od g. 20:45.