Pięknym gestem popisali się węgierscy piłkarze na czele z Dominikiem Szoboszlaiem. Zawodnicy tej reprezentacji oddali hołd koledze, który prosto z murawy został zabrany do szpitala. Opinie są jednoznaczne.
W trakcie meczu Euro 2024 Węgry – Szkocja doszło do dramatycznego zdarzenia z udziałem Barnabasa Vargi. Napastnik reprezentacji Węgier w 68. minucie padł na murawę po interwencji bramkarza Szkotów. Po tym zdarzeniu Węgier błyskawicznie został otoczony przez piłkarzy, a później również przez służby medyczne. Fani na trybunach z przerażeniem patrzyli na obrazki, jakie miały miejsce na murawie.
Pochwały w kierunku najmłodszego kapitana w historii Euro
Federacja wydała komunikat ws. jego zdrowia. „W czasie zderzenia podczas meczu Barnabas Varga złamał kilka kości twarzy oraz doznał wstrząśnienia mózgu. Napastnik najprawdopodobniej przejdzie operację. Noc spędził w szpitalu w Stuttgarcie. Cały zespół mu kibicuje!” – czytamy.
Z obrazków, które mogły nie być transmitowane w telewizji, sporo po tej sytuacji mówi się o zachowaniu Dominika Szoboszlaia – najmłodszego kapitana w historii mistrzostw Europy. W trakcie pierwszego meczu ze Szwajcarią pomocnik Liverpoolu miał 23 lata, siedem miesięcy i 21 dni.
„Ogromny szacunek dla Dominika Szoboszlaia, który podbiegł do sztabu medycznego, chwycił nosze i zmusił ich do pospieszenia do jego kolegi z drużyny Barnabasa Vargi” – pisze w serwisie X „LADbible”.
Piękny i wzruszający gest Węgrów
Węgrom udało się wygrać to spotkanie 1:0 po golu zdobytym w 10. minucie doliczonego czasu gry. Na listę strzelców wpisał się Kevin Csoboth. Po tym spotkaniu Dominik Szoboszlai i jego koledzy oddali hołd kontuzjowanemu koledze, który prosto z murawy trafił do szpitala.
Kapitan reprezentacji Węgier zdecydował się na wzruszający gest. Piłkarz po ostatnim gwizdku wziął do ręki koszulkę Barnabasa Vargi i jemu zadedykował ten triumf. Wtórowali mu jego koledzy, którzy na samym końcu zapozowali do zdjęcia razem z koszulką swojego kolegi.
Węgrzy mają na swoim koncie trzy punkty i plasują się na trzecim miejscu w grupie A. Na pewno z Euro 2024 żegnają się Szkoci, którzy wywalczyli tylko jedno „oczko”. Drużyna, której kapitanem jest Dominik Szoboszlai jeszcze ma szansę na wyjście z grupy. Wszystko zależy od innych wyników. Przypomnijmy, że do kolejnej fazy tej rywalizacji przejdą cztery drużyny, które uplasowały się na trzeciej lokacie.
