Damian Szymański jest zawodnikiem Legii Warszawa. Jest byłym zawodnikiem reprezentacji Polski – Ekstraklasy

Damian Szymański Legia Warszawa ogłosiła kolejny znaczący transfer. Tym razem chodzi o byłego reprezentanta Polski, a pomocnik Damian Szymański jest teraz oficjalnie częścią stołecznej kadry.

Dla wyjaśnienia, lepiej go scharakteryzować jako sportowca o nastawieniu defensywnym. Taką perspektywę prezentuje Michał Żewłakow, inny były reprezentant Polski i były kapitan reprezentacji, który podkreślił rolę nowego nabytku.

„To piłkarz, który konsekwentnie utrzymuje się na elitarnym poziomie, dążąc do sukcesów na najwyższym poziomie, w tym do europejskich turniejów. Jego doświadczenie, umiejętności i prezencja fizyczna pozwalają mu doskonale sprawdzać się jako defensywny pomocnik, a nawet środkowy obrońca” – skomentował dyrektor sportowy Legii.

W poprzednim sezonie 30-latek grał w AEK Ateny, gdzie zaliczył trzy asysty w 34 meczach. W trakcie swojej kariery w greckim klubie wystąpił w 190 meczach, strzelając 11 bramek i zaliczając 12 asyst, a także zdobywając dublet w lidze i pucharze w sezonie 2022/23.

Damian Szymański podpisał kontrakt z Legią Warszawa. Ważne przejęcie!

Jeszcze niedawno Szymański był filarem reprezentacji Polski. Rozegrał 18 meczów w reprezentacji, strzelając dwa gole. Warto odnotować, że strzelił gola w emocjonującym meczu eliminacyjnym do Mistrzostw Świata 2022, doprowadzając do remisu 1:1 z Anglią i wywołując euforię na PGE Narodowym.

„Cieszę się, że sfinalizowałem kontrakt z Legią. Wracając do ojczyzny, chcę walczyć o tytuły – ligowe, krajowe i europejskie. Nie mogę się doczekać zwycięstw i świętowania sukcesów z tym klubem” – zadeklarował Szymański po dołączeniu do klubu.

Legia pozyskała zawodnika, który ma być filarem defensywy w kolejnych sezonach. Dodatkowo, umiejętności Szymańskiego w grze powietrznej przy stałych fragmentach gry mogą stanowić zagrożenie dla defensywy rywali. Ten transfer wydaje się być strategicznym nabytkiem dla stołecznego klubu.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *