Mecz mógł być reklamowany, jako pojedynek pomiędzy Wilfredo Leonem a Bartoszem Kurkiem. Obu panów pojawiło się w lubelskiej Hali Globus, ale niestety, zagrać mógł nadal tylko pierwszy z wymienionych. Kapitan reprezentacji polski i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zasiadł za bandami reklamowymi, tuż obok boiska, wspierając swoich kolegów. „Kuraś” jest coraz bliżej powrotu do gry, ale… jeszcze nie tym razem.
Wilfredo Leon i Marcin Komenda rozmontowali ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle
Pod nieobecność Kurka, w ataku przyjezdnych wystąpił ponownie Mateusz Rećko. Człowiek, który zalicza swój pierwszy sezon w PlusLidze w karierze, z meczu na mecz przekonując, że znalazł się we właściwym miejscu. Sportowo do siatkarza ZAKSY trudno mieć bowiem jakiekolwiek pretensje. Jego drużyna przegrała 0:3, ale sam Rećko był zdecydowanie najbardziej wyróżniającym się graczem ofensywy przyjezdnych. Mecz zakończył z dorobkiem 16 punktów, atakując 30 razy, przy skuteczności 47 procent.
Po stronie gospodarzy najlepszym pod względem zdobytych oczek był Wilfredo Leon. Przyjmujący Bogdanki LUK poza ofensywą swoje zrobił również w polu serwisowym. Pięć asów serwisowych to z pewnością wynik godny odnotowania. Do tego Leon dorzucił 17 punktów. Miał jednak spore wsparcie wśród kolegów.
To z pewnością zasługa Marcina Komendy, rozgrywającego i kapitana gospodarzy. Spoglądając punktowo, atakujący Kewin Sasak dorzucił 12., drugi przyjmujący Bennie Tuinstra 10., a środkowy Aleks Grozdanov 9. punktów. Zresztą, komisarz zawodów Róża Wachowska nieprzypadkowo właśnie Komendzie wręczyła nagrodę MVP. To była w pełni zasłużona, trafna decyzja!
A po drugiej stronie siatki był rozgrywający reprezentacji Polski Marcin Janusz. Cóż, zapewne Nikola Grbić będzie miał nad czym myśleć podczas nowego sezonu w kadrze Polski. Komenda w 2024 roku zdołał wskoczyć na miejsce numer 3 w reprezentacyjnej hierarchii. Póki co, z pewnością gracz klubu z Lublina prezentuje się bardzo dobrze.
Bogdanka LUK Lublin nowym liderem PlusLigi!
ZAKSA z pewnością ma czas na przemyślenia, bo porażka w nieco ponad 90 minut w Lublinie zapewne nie była tym, co można było zakładać przed spotkaniem. Bogdanka LUK jest po ośmiu meczach niepokonana.
Tym bardziej można zacierać ręce na to, co wydarzy się w sobotę (tj. 26 października). Od godziny 14:45 w Warszawie wicelider, czyli PGE Projekt, podejmie właśnie Bogdankę LUK. Mecz na szczycie PlusLigi będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport 1 oraz internetowo, za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.