Włoska zawodniczka Elisabetta Cocciaretto wywołała spore poruszenie, pokonując Amerykankę Jessicę Pegulę na Wimbledonie. Zaledwie kilka dni wcześniej Pegula świętowała zwycięstwo na turnieju WTA 500 w Bad Homburg.
Ten wynik jest przykładem nieprzewidywalnej natury tenisa, szczególnie w kontekście wydarzeń Wielkiego Szlema. Obecnie Elisabetta Cocciaretto zajmuje 116. miejsce w rankingu WTA, a Jessica Pegula zajmuje 3. miejsce na świecie.
Jednak w pierwszej rundzie Wimbledonu ten pierwszy przewyższył drugiego w setach. Co ciekawe, Włoch zapewnił sobie dość proste zwycięstwo, z wynikami 6:2, 6:3.
Pegula zaliczyła udany występ na trawiastych kortach turnieju WTA 500 w Bad Homburg zaledwie w ostatnią sobotę, zdobywając tytuł po pokonaniu Igi Świątek w finale.
Wimbledon: Wielkie zaskoczenia na początku turnieju w Londynie!
Triumf Włocha nad Amerykaninem oznacza niepokojący rozwój dla najlepszego polskiego singlisty. Udział w turniejach tuż przed prestiżowymi wydarzeniami, takimi jak Wielki Szlem, może być niebezpieczny. Na przykład Hubert Hurkacz doświadczył tego przed swoim udziałem w Roland Garros 2025. Polski sportowiec dotarł do finału ATP 250 w Genewie, tylko po to, by przegrać z Novakiem Djokoviciem w emocjonującym i pełnym emocji meczu.
W związku z tym pokładano w Hurkaczu duże nadzieje w paryskim turnieju. Jednak spotkała go nieoczekiwana porażka, odpadając w pierwszej rundzie turnieju Wielkiego Szlema. Po porażce w stolicy Francji wyjaśnił, co przyczyniło się do jego miernego występu.
Pegula pokazał imponującą formę w Niemczech, podobnie jak Świątek. Niemniej jednak występ Amerykanki w Londynie był zauważalnie mniej imponujący. Jaki los czeka Polkę? Fani polskiej gwiazdy tenisa dowiedzą się tego we wtorek (1 lipca) późnym popołudniem, kiedy numer 4 rankingu WTA zmierzy się z Rosjanką Poliną Kudermetovą.
Najdalej Świątek dotarła w prestiżowym londyńskim turnieju do ćwierćfinału w 2023 roku. Jak poradzi sobie w tegorocznej edycji? Wszystko wskazuje na to, że powinna dobrze wypaść. W sezonie 2025 Polka dotarła do półfinałów dwóch Wielkich Szlemów, w Melbourne i Paryżu. Kto wie, może jest na dobrej drodze, aby osiągnąć kolejny kamień milowy w tym sezonie.
Z drugiej strony Wimbledon 2025 od początku był pełen niespodzianek.