Na poligonie wojskowym na Śląsku doszło do wypadku – podczas ćwiczeń wysadzania trotylu zginęło dwóch saperów.
Zdjęcie ilustracyjne
Jak informuje RMF FM, do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 11.00 na poligonie wojskowym w miejscowości Solarnia w województwie śląskim.
Z informacji przekazanej przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego wynika, że na terenie dawnego 13 Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej doszło do zdarzenia, w którym dwie osoby zginęły w wyniku poniesionych obrażeń. Do incydentu doszło podczas ćwiczeń wysadzania trotylu.
Doniesienia RMF FM potwierdził wicepremier, Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Z jego wpisu w serwisie X wynika, że w Solarni zginęło dwóch saperów z 5. Tarnogórskiego Pułku Chemicznego.
– Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy ok. godziny 11. Dowiedzieliśmy się, że w czasie pracy na materiałach wybuchowych… w czasie szkolenia w tym zakresie doszło do nieszczęśliwego wypadku i dwóch żołnierzy, szeregowy i podoficer zginęło — powiedział szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła.
– Jeśli to jest skutek czyichś zaniedbań będą zdecydowane działania z naszej strony — dodał pytany o to czy możliwe są konsekwencje personalne w związku z incydentem.
Solarnia: Na poligonie doszło do tragicznego wypadku. Nie żyją dwie osoby
Jak podaje RMF FM, służby kryzysowe przekazały, że działania zabezpieczał zastęp z ciężkim samochodem gaśniczym ze zbiornikiem na wodę z jednostki wojskowej w Lublińcu oraz dwie karetki wojskowe bez lekarza.
Po tym, jak na miejsce zdarzenia przybył zespół ratowniczy, stwierdzono zgon dwóch osób.
13 Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej stacjonował w Lublińcu i podlegał dowódcy 1 Śląskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej.
Wypadek na poligonie w Drawsku Pomorskim
To nie pierwsza tragedia, do której w ostatnim czasie doszło na poligonie. Na początku marca 1 Warszawska Brygada Pancerna poinformowała o śmierci żołnierza, który został ranny na poligonie w Drawsku Pomorskim. „Pomimo bardzo szybkiego transportu do szpitala i wysiłku lekarzy, jego życia nie udało się uratować. Bliskim zmarłego żołnierza zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną. Dodatkowa pomoc, zarówno psychologiczna jak i organizacyjna, będzie kontynuowana w zależności od potrzeb rodziny” – czytamy w komunikacie.
Rannych żołnierzy reanimowano, a na miejsce wysłano dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po kilku godzinach poinformowano, że zmarł jeden z poszkodowanych żołnierzy