Aktywiści z organizacji „Ostatnie Pokolenie” zebrali się przed gmachem Sejmu w Warszawie. Domagają się przyjęcia projektu ustawy przygotowanego przez organizację, który przeniesie środki z autostrad do transportu publicznego i wprowadzi jeden bilet. „Domagamy się, aby (marszałek) Szymon Gołownia skierował ten projekt ustawy do komisji” – powiedziała Julia Keene, przedstawicielka „Ostatniego Pokolenia”, w TVN24.
Aktywiści „Ostatniego Pokolenia” przed gmachem Sejmu w Warszawie
Bartosz Lewicki
Reklama
„Kryzys klimatyczny nie może czekać. To ostatnie tygodnie Szymona Goławni na stanowisku marszałka. Domagamy się, aby jak najszybciej zatwierdził tę ustawę, aby uratować Polaków przed narastającym kryzysem klimatycznym” – oświadczył przedstawiciel organizacji.
Reklama Reklama
Zapowiedziała, że aktywiści Ostatniego Pokolenia pozostaną przed budynkiem Sejmu. „Będziemy tu spać. Jeśli marszałek Hołownia nie zareaguje, będziemy musieli zaostrzyć protest” – powiedziała. Dodała, że organizacja „domaga się reakcji Szymona Hołowni i poparcia dla tej ustawy ze strony polityków”.
Projekt ustawy wniesiony do Sejmu przez Lewicę
W środę Lewica wniosła do Sejmu projekt ustawy o odbudowie polskiej kolei i transportu autobusowego, a także o ochronie miejsc pracy w transporcie towarowym. Projekt zakłada również wprowadzenie powszechnego biletu krajowego na wszystkie rodzaje transportu publicznego. Liderka Lewicy Anna Maria Żukowska podkreślała wcześniej, że projekt ustawy powstał we współpracy z organizacjami społecznymi, a konkretnie z „Ostatnim Pokoleniem”.
Zauważyła, że decyzje zawarte w projekcie mają na celu przesunięcie punktu ciężkości z finansowania autostrad za pośrednictwem Funduszu Drogowego na finansowanie transportu kolejowego.
Reklama Reklama Reklama
Dodała, że celem jest „zachęcenie Polaków” do przesiadki z samochodów na transport publiczny, co pozwoliłoby na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla, a tym samym ograniczenie globalnego ocieplenia, które – jak dodała Żukowska – „powoduje kryzysy”.
Postawiono namioty i kukłę Szymona Gołowni.
Protest odbywa się na skrzyżowaniu ulic Jana Matejki i Wiejskiej, gdzie aktywiści organizacji „Ostatnie Pokolenie” rozbili kilka namiotów i umieścili kukłę marszałka Sejmu Szymona Goławny.
Konferencja aktywistów Ostatniego Pokolenia miała pierwotnie odbyć się w Sejmie, ale według aktywistki Julii Keene, marszałek Sejmu odmówił ruchu wstępu. Uważa, że Holownia postrzegała ich jako zagrożenie.
Jeden z przedstawicieli organizacji zwrócił się do mieszkańców Warszawy przed budynkiem Sejmu, wzywając ich do przyłączenia się do protestu. „Jesteśmy tu od dziś o 10:00 i będziemy tu przez kilka tygodni” – zapowiedziała. „Dołączcie do nas, ile się da. Każda obecność jest ważna. Jeśli jesteście niezadowoleni z działań naszych polityków i macie dość, to jest idealne miejsce, żeby dać wyraz swojemu niezadowoleniu” – powiedziała.
Reklama Reklama Reklama
„Ostatnie Pokolenie” to grupa aktywistów działających w takich krajach jak Polska, Niemcy, Austria i Włochy. Próbowali blokować ulice i mosty, a ich działania obejmują między innymi polewanie wodą pomnika Syrenki Warszawskiej i opóźnienie startu pierwszego wyścigu sezonu na Torze Wyścigowym Służewiec.