To, jakiego języka będą uczyły się dzieci w szkole, jest uzależnione od dostępnych nauczycieli. Jeśli jest rusycysta, będzie język rosyjski.
W szkołach nauka języka rosyjskiego staje się coraz mniej popularna
Szkoły coraz częściej rezygnują z nauczania języka rosyjskiego. Z roku na rok jest coraz mniej placówek, które oferują takie zajęcia – wynika z danych Ministerstwa Edukacji Narodowej, które poznała „Rzeczpospolita”.
Język rosyjski jest zwykle jednym z języków, które dzieci uczą się w szkołach jako drugiego języka obok angielskiego. Lekcje rozpoczynają się z reguły w VII klasie szkoły średniej i trwają do matury. Ile z tych szkół oferuje zajęcia z rosyjskiego?
Dane MEN pokazują, że są one prowadzone w 2115 szkołach, a tego języka jako dodatkowego uczy się obecnie 166 156 dzieci. Rosyjski jest w zaledwie 970 na 14 tys. podstawówek. W szkołach średnich zajęcia z tego języka są w 1133 placówkach (na 6,8 tys. wszystkich). Rosyjski można znaleźć także w 12 przedszkolach.
To mniej niż w poprzednich latach. W roku szkolnym 2022/2023 rosyjski był w 2494 placówkach – w 25 przedszkolach, 1136 szkół podstawowych i 1333 szkołach ponadpodstawowych. Rok wcześniej, w latach 2021/2022, lekcje rosyjskiego organizowano w 2607 placówkach.
2115 szkół
prowadzi lekcje języka rosyjskiego
Są jeszcze nieliczne miejsca, w których język rosyjski jest jedynym językiem obcym. To 44 szkoły podstawowe, 129 szkół średnich i jedno przedszkole.
Język rosyjski można zdawać na egzaminie ósmoklasisty i na maturze, ale mało kto się na to decyduje. Statystyki CKE pokazują, że w ubiegłym roku egzamin z języka rosyjskiego w całej Polsce zdawało zaledwie 1492 ósmoklasistów polskich. Średni wynik egzaminu to 68 proc.
Większą popularnością rosyjski cieszył się wśród dzieci ukraińskich – zdawało go 3391 osób. To mniej więcej co czwarty zdający z tego kraju. Średni wynik to 90 proc.
Kluczowy jest dostęp do nauczycieli języków obcych
Prawo oświatowe nie wskazuje, jaki język obcy ma być w szkole. „Ostateczną decyzję w zakresie języka obcego nowożytnego (języków obcych nowożytnych), który będzie obowiązkowo nauczany w szkole, podejmuje dyrektor szkoły w porozumieniu z radą pedagogiczną i organem prowadzącym, uwzględniając m.in. możliwości w zakresie zatrudnienia do nauki danego języka obcego nowożytnego nauczyciela posiadającego wymagane kwalifikacje” – tłumaczy nam MEN.
Fakt dostępności nauczyciela języka obcego jest tu kluczowy. – Ja rozumiem, że i dzieci, i rodzice woleliby, żeby były lekcje z hiszpańskiego czy niemieckiego. Ale ja mam rusycystę i cieszę się, że w ogóle mam nauczyciela języka. Boję się, że zatrudnię kogoś do nauki innego języka, a on zrezygnuje po kilku miesiącach, to zostanę na lodzie. Rusycysta tak szybko pracy nie zmieni – mówi dyrektorka jednej ze szkół na Mazowszu.
Obecnie w szkołach w Polsce zatrudnionych jest 2127 nauczycieli języka rosyjskiego. Tu także widoczny jest spadek, bo w roku szkolnym 2022/2023 pracowało 2286 rusycystów, a rok wcześniej – 2440.
To jednak często nie przekonuje do nauki języka rosyjskiego ani dzieci, ani ich rodziców. MEN w e-mailu do redakcji radzi: „Rada rodziców może występować do dyrektora i innych organów szkoły, organu prowadzącego szkołę oraz organu sprawującego nadzór pedagogiczny z wnioskami i opiniami we wszystkich sprawach szkoły, w tym również w sprawie nauczanego w szkole języka obcego (języków obcych nowożytnych).”
Brak szerszego zainteresowania nauką tego języka to odpowiedź na zapotrzebowanie obecnego rynku pracy na pracowników znających ten język. Jak wynika z analiz portalu Pracuj.pl, od lat liczba takich ogłoszeń utrzymywała się na stabilnym poziomie – takie wymaganie pojawia się w ok. 0,5 proc. ogłoszeń.
Brak szerszego zainteresowania nauką tego języka to odpowiedź na zapotrzebowanie obecnego rynku pracy na pracowników znających ten język
„Największy spadek w tym kontekście był widoczny w roku wybuchu pandemii Covid-19, kiedy liczba ofert pracy zakładających wymóg znajomości języka rosyjskiego zmalała istotnie, z poziomu 2292 w 2019 roku do 1514 w 2020 roku. W 2021 roku w serwisie umieszczono 3705 ogłoszeń z takim wymogiem, w 2022 liczba ta osiągnęła 4539, a w ubiegłym roku zmalała do 3784 ofert” – odpowiedziano na nasze pytanie.
Nieoficjalnie rekruterzy mówią nam, że nawet jeśli będą szukali kogoś z rosyjskim, to Polakom trudno będzie rywalizować z Ukraińcami.
Do szkół wejdzie ukraiński
Wszystko wskazuje na to, że w naszych szkołach częściej będą odbywały się lekcje języka ukraińskiego – choć nie będą one zastępować języka rosyjskiego. Od przyszłego roku szkolnego MEN chce wprowadzić obowiązkową naukę w polskich szkołach dla dzieci ukraińskich przebywających na terenie Polski. Obecnie online w ukraińskich szkołach uczy się 100 tys. dzieci mieszkających w naszym kraju.
Ukraińskie dzieci będą uczyć się tych samych przedmiotów co dzieci polskie. Wyjątkiem będą specjalnie dla nich prowadzone lekcje ukraińskiego, który zastąpi w ich przypadku jeden z obowiązkowych obecnie języków obcych. Oznacza to, że uczeń z Ukrainy będzie miał lekcje języka polskiego, języka angielskiego i zamiast dodatkowego języka obcego będą uczyć się ukraińskiego.