Grzegorz Horodko, pseudonim Śledziu. W 2017 roku Karol Nawrocki poręczył za neonazistę?

Karol Nawrocki zaprzecza bliskim relacjom z neofaszystą Grzegorzem Horodką, znanym jako Śledziu, jednak według doniesień „Rzeczpospolitej” miał za niego poręczyć w 2017 roku, gdy Horodko został zatrzymany przez duńską policję.
Grzegorz Horodko, pseudonim Śledziu. W 2017 roku Karol Nawrocki poręczył za neonazistę? - INFBusiness

Karol Nawrocki

Foto: PAP, Tytus Żmijewski

Wiktor Ferfecki

W wrześniu 2017 roku, przed meczem Dania–Polska w Kopenhadze, miały miejsce wydarzenia szeroko komentowane w polskich oraz duńskich mediach. Policja duńska starła się z polskimi kibicami, którym odmówiono wejścia na stadion, a jednego z nich potraktowano niezwykle brutalnie. W sieci pojawił się film, na którym widać, jak funkcjonariusze przytrzymują go na ziemi i uderzają w głowę. – Szliśmy z narzeczoną wzdłuż kordonu policji, zostałem odepchnięty i kilka razy uderzony pałką. Wypadł mi bilet z ręki, więc się po niego schyliłem, i w tym momencie policjant uderzył mnie pałką w głowę. Rozciął mi skórę z tyłu, mam osiem szwów – relacjonował później w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

Szybko okazało się jednak, że nie był to zwyczajny kibic, lecz Grzegorz Horodko, pseudonim Śledziu, wielokrotnie skazywany za m.in. pobicia gdański skinhead, związany z nielegalną międzynarodową organizacją neonazistowską Blood & Honour. W internecie łatwo można znaleźć jego zdjęcia, na których prezentuje nazistowskie tatuaże, w tym kilka swastyk oraz motto SS „Meine Ehre heisst Treue”, co oznacza „Moim honorem jest wierność”. Dodatkowo, duńskie media opublikowały nagranie, które wskazuje, że to Horodko jako pierwszy zaatakował policjantów.

Była ze mną moja narzeczona, mówiliśmy, że chcemy wejść na mecz. Pytaliśmy policjantów: „Dlaczego nas bijecie? Dlaczego nie chcecie wpuścić Polaków?”. Oni krzyczeli tylko coś po duńsku, atakowali nas i bili pałkami

Grzegorz Horodko w rozmowie z WP Sportowe Fakty

Został skazany na 60 dni więzienia oraz na zakaz wjazdu do Danii przez sześć lat, a do wymiaru kary wliczono niemal dwa miesiące spędzone w areszcie. Jak wynika z naszych ustaleń, za Horodkę poręczył Karol Nawrocki, obecnie prezes IPN i popierany przez PiS kandydat na prezydenta, a wówczas dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Dlaczego Karol Nawrocki miałby poręczyć za Grzegorza Horodkę?

Informacje na ten temat uzyskaliśmy w środowisku gdańskich pseudokibiców. Horodko miał się chwalić poręczeniem ze strony Karola Nawrockiego. Co na to Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które na pewno byłoby świadome takiego faktu? Odpisało, że sprawa zatrzymania Horodki „jest znana konsulowi RP w Kopenhadze”, jednak „z uwagi na ochronę danych osobowych i brak upoważnienia ze strony zainteresowanego, MSZ nie może udzielić bardziej szczegółowych informacji na ten temat”.

Rzeczniczka kandydata na prezydenta, Emilia Wierzbicki, nie zaprzeczyła jednak poręczeniu dla Horodki. „Sprawa zatrzymania kibiców po meczu Polska–Dania w 2017 roku wzbudziła wiele emocji, ponieważ media wówczas informowały o brutalnym ich pobiciu przez duńskich funkcjonariuszy. W internecie pojawiały się zdjęcia z brutalnej interwencji duńskich policjantów, a wiele osób wyrażało oburzenie. Przemoc i agresja ze strony służb innych państw wobec polskich obywateli zawsze powinny budzić naturalny sprzeciw. Niezależnie od tego, kto byłby zatrzymany w takich okolicznościach, forma zatrzymania budzi sprzeciw. Agresja i bicie ze strony obcych służb sprawiają, że uzasadnione staje się sprzeciwienie takim działaniom oraz obrona polskiego obywatela” – napisała „Rzeczpospolitej”.

„Czy pani odpowiedzi oznaczają, że Karol Nawrocki potwierdza, iż w 2017 roku poręczył za Horodkę?” – dopytaliśmy w kolejnym mailu. Na tę wiadomość nie otrzymaliśmy już odpowiedzi.

Jeśli Nawrocki poręczył za „Śledzia”, nie był to jedyny gest publicznej osoby w tej sprawie. List w jego sprawie

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *