Czy Polska powinna poprzeć przystąpienie Ukrainy do NATO? Odpowiedź z sondażu.

Opinia Polaków jest jednoznaczna: nie chcą wspierać Ukrainy w jej dążeniu do członkostwa w NATO. Czy ma to związek z narastaniem nastrojów antyukraińskich w społeczeństwie?
Czy Polska powinna poprzeć przystąpienie Ukrainy do NATO? Odpowiedź z sondażu. - INFBusiness

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Zdjęcie: PAP/EPA

Marek Kozubal

Reklama

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie jest obecnie stanowisko Polaków wobec członkostwa Ukrainy w NATO?
  • Jakie czynniki wpływają na postawę Polaków wobec Ukrainy w NATO?
  • Jakie są różne opinie wśród różnych grup społecznych i politycznych na temat poparcia dla Ukrainy?
  • Co o tym sądzą dr Ernest Wyciszkiewicz z Centrum Mieroszewskiego i prof. generał Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego?

W sondażu IBRiS zleconym przez „Rzeczpospolitą” zapytaliśmy, czy Polska powinna poprzeć przystąpienie Ukrainy do NATO. Tylko 33,5% respondentów poparło taką politykę, 52,7% było jej przeciwnych, a 13,8% nie miało zdania.

Reklama Reklama

Zdjęcie: Tomasz Sitarski

Kto popiera, a kto jest przeciwny członkostwu Ukrainy w NATO?

Taką politykę wobec Kijowa popiera 59% wyborców obozu rządzącego (przeciwnych jest 29%), wśród przeciwników przeważają zwolennicy opozycji (PiS, Konfederacja, Razem) – 74% zeznań.

Czy Polska powinna poprzeć przystąpienie Ukrainy do NATO? Odpowiedź z sondażu. - INFBusiness Komentarz Jerzego Haszczyńskiego: Polacy i Ukraina. Straszny scenariusz staje się rzeczywistością

Przez lata Polska miała misję: przesunąć Ukrainę na zachód. Prawie nic z niej nie zostało.

Reklama Reklama Reklama

W grupie przeciwników integracji Kijowa z NATO dominują mężczyźni (64%), osoby powyżej 50. roku życia (61%), mieszkańcy wsi (62%) oraz osoby z wykształceniem podstawowym lub średnim kierunkowym (71%). Najczęściej czerpią informacje z TVP (68%) lub TV Republika (65%). Osoby te wyznają poglądy prawicowe (70%) i oceniają swoją sytuację materialną jako raczej złą (91%).

Czy Polska powinna poprzeć przystąpienie Ukrainy do NATO? Odpowiedź z sondażu. - INFBusiness Badanie konfliktu zbrojnego: Czy Ukraina powinna ustąpić miejsca Rosji? Wiemy, co myślą Polacy

Twardą postawę prezydenta Ukrainy wobec Rosji popierają przede wszystkim Polki, pięćdziesiąt…

Nasze badania pokazują, że Polacy są coraz bardziej sceptyczni wobec przystąpienia Ukrainy do NATO. W sierpniu 2023 roku sondaż IBRiS zlecony przez „Rzeczpospolitą” wykazał, że 47,7% Polaków nie zgadza się z natychmiastowym członkostwem Ukrainy w NATO, a 40% jest temu przeciwnych.

Polacy nie chcą widzieć Ukrainy w NATO. Strach przed wojną.

Dlaczego Polacy nie widzą Ukrainy w NATO? Co na to wpływa? Zapytaliśmy politologa dr. Ernesta Wyciszkiewicza, dyrektora Centrum Mieroszewskiego.

„Intuicyjnie odpowiedziałbym, że Polacy nie chcą być wciągani w konflikt i obawiają się konieczności udzielenia Ukrainie pomocy wojskowej w przypadku potencjalnej wojny. Problem w tym, że choć uważamy, że nie jesteśmy w stanie wojny z Rosją, to Rosja z pewnością jest w stanie wojny i to od dawna. Jednak jeśli się nad tym zastanowić, odpowiedź jest nieco inna. Zatem Polacy reagują na obecną sytuację, a nie na potrzeby strategiczne. Ten wynik świadczy bardziej o zmianie ogólnego nastawienia Polaków do Ukraińców niż o ich stosunku do przystąpienia Ukrainy do NATO” – wyjaśnia ekspert. Dodaje, że nie jest to zaskakujące, „gdy polityka stawia na ukraiński sceptycyzm, a debaty publiczne i media społecznościowe są przepełnione świętym antyukraińskim oburzeniem”.

Polacy reagują na bieżącą sytuację, a nie na strategiczne żądania

Dr Ernest Wyciszkiewicz, Centrum Mieroszewskiego

Reklama Reklama Reklama

„Powodów jest kilka: niechęć elit do kształtowania opinii publicznej i ich nieświadome poleganie na sondażach (często obarczonych wadami metodologicznymi) w walce o elektorat sceptyczny wobec Ukrainy; często niezdarne, a niekiedy prowokacyjne działania strony ukraińskiej; wreszcie celowe podżeganie do konfliktu przez wspólnego wroga i jego popleczników. W rezultacie kwestia o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa Polski pada ofiarą chwilowych emocji i nastrojów. Dla kontekstu przypomnijmy, że poparcie dla członkostwa Polski w NATO na początku lat 90. wynosiło około 30% w Niemczech, Francji i Stanach Zjednoczonych, przy takim samym, a czasem wyższym, odsetku przeciwników. Ta zmiana nastawienia była wynikiem długotrwałych działań dyplomatycznych Polski, mających na celu przekonanie zachodnich elit, które z kolei łagodziły sceptycyzm społeczny, demonstrując strategiczne korzyści rozszerzenia, takie jak przesunięcie potencjalnego frontu o kilkaset kilometrów na wschód. Warto wyciągnąć wnioski, zarówno w Warszawie, jak i w… Kijów i zacząć prowadzić komunikację strategiczną, a nie… impulsywną, uważa dr Ernest Wyciszkiewicz.

Czy Polska powinna poprzeć przystąpienie Ukrainy do NATO? Odpowiedź z sondażu. - INFBusiness Analityk wojskowy o konfliktach zbrojnych: Rosjanie odnoszą dziś sukcesy na froncie tylko dzięki słabości Ukraińców

Ukraina jest gotowa na kompromis. Oczywiście, oficjalnie o tym się nie mówi, bo to byłoby na pokaz…

W styczniu Centrum Mieroszewskiego opublikowało multidyscyplinarne badanie „Polacy wobec Ukrainy i relacji polsko-ukraińskich”. Na pytanie, czy Polska powinna poprzeć członkostwo Ukrainy w NATO, 26% respondentów odpowiedziało „tak” bezwarunkowo, a 33% „tak” pod warunkiem zakończenia wojny z Rosją i osiągnięcia pokoju.

Generał Stanisław Koziej: Ukraina w NATO to gwarancja bezpieczeństwa Polski

Emerytowany generał profesor Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, jest zaskoczony badaniami przeprowadzonymi dla „Rzeczpospolitej”, przypominając opinii publicznej, że „członkostwo Ukrainy w NATO w oczywisty sposób odpowiada naszym najważniejszym interesom strategicznym”. Generał zauważa, że jesteśmy świadkami skutków „bezczelnej antyukraińskiej kampanii propagandowej”.

„Kiedy słyszymy, że USA i inne kraje są przeciwne przystąpieniu Ukrainy do NATO, być może próbują przekonać opinię publiczną, że Ukraina nie ma żadnych szans na członkostwo. Dlatego, gdy ktoś ich pyta, czy Ukraina będzie w NATO, czy powinna być w NATO, odpowiadają: „nie”, bo nikt jej nie chce” – powiedział generał Koziej w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

Reklama Reklama Reklama

„Nie chciałbym winić Polaków za brak świadomości strategicznej, która pozwala im zrozumieć, że członkostwo Ukrainy w NATO wzmacnia nasze bezpieczeństwo i eliminuje zagrożenia wykraczające poza Dniepr. Byłem nieco zaskoczony tym wynikiem, ponieważ myślałem, że Polacy lepiej rozumieją rolę członkostwa Ukrainy w NATO dla naszego bezpieczeństwa” – dodaje były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego za prezydenta Bronisława Komorowskiego. Generał uważa, że pesymistyczny wniosek z tego badania może być taki, że świadomość strategiczna Polaków się pogarsza, co może ostatecznie doprowadzić do tego, że będą oni „gotowi strzelić sobie w stopę lub kolano” i nierozsądnie podważyć własne bezpieczeństwo.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *